Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Studio M.O.P.
1
6,3/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Antologia Konkursowa 2005 Magdalena Kania
6,3
Już od dawna twierdzę, że trzeba promować naszych rodaków. Nie chodzi tu tylko o popularną maksymę "Dobre, bo polskie", lecz także o [w moim mniemaniu] poczucie większej bliskości z rysownikiem/ scenarzystą/ pisarzem.
W roku 2006 wydawnictwo Kasen wypuściło na rynek komiksowy tomik, zbiór 3 zupełnie od siebie różnych historii, innych konwencji i innych stylów. Przyznaję się, że owa inicjatywa Kasenu od razu przyciągnęła moją uwagę. Szkoda tylko, że okazała się jednorazową.
Pierwszy komiks, "Arow" autorstwa Rizu jest mieszanką fantasy z shonen-ai. Sposób rozłożenia kadrów i design postaci przypomina nieco mangi shojo, ale jest miły dla oka. Rysunek Rizu można również podziwiać na okładce antologii.
Kolejną historią jest "Love me, demon" narysowany przez Shadylady, miłośnikom polskich komiksów w stylistyce mangowej znanej jako Magdalena Kania, autorka komiksów o Meago. Tutaj również spotkamy się z tym demonem, jednak historia przedstawiona na kartach tego komiksu zdecydowanie różni się od tomikowej, wydawanej przez Studio JG.
Trzecią i ostatnią historią jest "D'mon delajt" Studia M.O.P. Przyznam się, to moja ulubiona historia, do której dość często zdarza mi się zaglądać. Za każdym razem znajduję w niej starannie rozrysowane kadry, kawał śmiesznie przedstawionej historyjki oraz - uwaga, uwaga - przerysowane, ale jakże urocze kadry z mangi "Hellsing" czy "Oh! My Goddess!".
Antologia konkursowa była bardzo fajnym pomysłem wydawnictwa Kasen. Boleję, że pomysł ten się jednak nie przyjął. Później o antologię prac konkursowych z konwentu [tym razem] pokusił się JPF, ale nie zauważyłam wokół niej większego zainteresowania.