Nastroju i zaangażowania nie da się wyprodukować. Istota bluesa nie polega na jego budowie, ale tkwi w tym, co się doń wnosi. Jego siłą jest...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński18
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Brad Tolinski
Źródło: http://bukowylas.pl
2
7,7/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, muzyka
Brad Tolinski jest redaktorem naczelnym magazynu „Guitar World”.
7,7/10średnia ocena książek autora
150 przeczytało książki autora
88 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Technika ma znaczenie - trzeba wiedzieć jak grać. Ale tak naprawdę liczy się dążenie do czegoś nowego i uchwycenie tego, gdy się pojawi. Każ...
Technika ma znaczenie - trzeba wiedzieć jak grać. Ale tak naprawdę liczy się dążenie do czegoś nowego i uchwycenie tego, gdy się pojawi. Każdy zespół w którym grałem, wiele improwizował na estradzie - to właśnie te czary, magia, w tym kryją się prawdziwe emocje. Można przy tym cos spieprzyć, ale to wlicza się w koszty. Napięcie jest źródłem ekscytacji. Świetna muzyka nigdy nie jest ani bezpieczna, ani przewidywalna.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Światło i cień. Jimmy Page w rozmowach Brad Tolinski
7,4
Jimmy Page to wybitny, legendarny gitarzysta i współtwórca zespołu Led Zeppelin. Mogłoby się wydawać, że wiemy o nim już wszystko, co trzeba. Nic bardziej mylnego. Muzyk milczał przez lata, choć jak się okazuje miał tak wiele do powiedzenia. Barierę nienawiści do dziennikarzy udało się przełamać tylko jednemu śmiałkowi, a był nim Brad Tolinski – redaktor naczelny magazynu Guitar World. To on namówił Page’a do wielogodzinnych zwierzeń, z których składa się omawiana książka. To on „oswoił” tak zamkniętą w sobie duszę, choć nie było to wcale łatwe zadanie. Jedno złe pytanie i publikacja zakończyłaby się szybciej, niż się rozpoczęła. Na szczęście wszystko się udało i mam zaszczyt przedstawić Wam pierwszą biografię legendy, która do redakcyjnych rąk trafiła dzięki uprzejmości wydawnictwa Bukowy Las.
Konstrukcja książki nie przypomina budowy klasycznej biografii. Większość rozdziałów składa się ze wstępu, interludium oraz właściwej rozmowy, która nadaje całości wyjątkowego znaczenia. Zdjęć w środku nie znajdziemy wiele, ale jest to zabieg świadomy. Autor co i rusz odsyła czytelnika do jedynej autobiografii Page’a, opowiedzianej przy pomocy samych fotografii. Oprawa, zarówno wizualna, jaki i fizyczna także zasługują na uwagę. Twarde, ładne zdobione okładki to znak rozpoznawczy wyżej wspomnianej firmy wydawniczej.
Wywiady z Jimmym to coś, na co czytając każdy rozdział czekałem najbardziej. Brad Tolinski podczas negocjacji z muzykiem dostał tylko jedno, ale jakże ważne zadanie – jeżeli choć raz nie przygotuje się skrupulatnie do rozmowy, lub zboczy za bardzo z umówionego tematu Page wyjdzie i już nigdy więcej się nie spotkają. Jak się więc domyślacie pytania zawsze były trafne, szczegółowe i bardzo rozbudowane. Podobnie zresztą jak odpowiedzi, w których gitarzysta opowiada o najdrobniejszych detalach swojej kariery. Wiedzieliście, że to Jimmy wymyślił nowatorską technikę zapisu dźwięku, jaką było odwrócone echo? Ja nie.
Nie sposób nie wspomnieć innych wywiadów, które znalazły się wewnątrz publikacji. Jeff Beck, John Paul Jones czy Jack White bez ogródek wypowiadają się o wzlotach i upadkach, oraz współpracy z legendą. Zaskakujące, że żaden z zaproszonych gości nie wypowiedział choćby jednego złego zdania o Page’u. Więc albo Tolinski tak kierował rozmową, albo to Jimmy jest naprawdę złotym człowiekiem. Na uwagę zasługują także oddzielne rozdziały, takie jak „Dziesięć gitarowych perełek Led Zeppelin”, „Katalog wykorzystywanych przez Jimmy’ego Page’a najważniejszych gitar, wzmacniaczy i efektów dźwiękowych” czy „Astrologiczny wizerunek artysty”.
Jestem pewny, że wspomniany szereg zalet zachęci przynajmniej część naszych czytelników do sięgnięcia po tę jakże wyjątkową pozycję. Portret legendarnego gitarzysty Led Zeppelin to coś, co powinno znaleźć się na półkach nie tylko fanów zespołu, ale także tych, którzy przez lata inspirowali się choćby wyglądem, czy mistycyzmem Page’a. Biografia zasługuje na najwyższą z możliwych ocenę, a Brad Tolinski na dozgonne uznanie wśród zwolenników muzyki gitarowej. Oby nadchodzącą biografia Roberta Planta była tak świetnie skomponowana.
Światło i cień. Jimmy Page w rozmowach Brad Tolinski
7,4
Przedmiot książki nie pozwala dać jej mniej niż ocenę bardzo dobrą. Jimmy Page to postać tak barwna i wieloznaczna, że z jednej strony książka nie mogłaby się nie udać, gdy bohater ją dominuje, ale właśnie- najmocniejszym punktem jest to, co ze strony autora wymagało najmniejszego wysiłku- wypowiedzi Page'a udzielone w obszernym wywiadzie. Podpisuję się pod uwagami na temat tłumaczenia, jest bardzo nieprzyjemne, rażące nieumiejętnością. Język wydaje się być bardzo twardy i sztuczny, świetne tłumaczenia gitarowych nazw? Nie sądzę. Bo kto nazywa slide metalową rurką na palec? Takie peryfrazy z pewnością są nie na miejscu. Książka sprawiła mi mnóstwo przyjemności, ale tylko i wyłącznie ze względu na Page'a, który uchylił rąbka tajemnicy.