Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński26
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lynette Porter
2
5,4/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,4/10średnia ocena książek autora
14 przeczytało książki autora
31 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Hobbici. Liczne wcielenia Bilba, Froda, Sama, Merry'ego i Pippina
Lynette Porter
5,4 z 11 ocen
42 czytelników 3 opinie
2012
Hobbici. Liczne wcielenia Bilba, Froda, Sama, Merry'ego i Pippina
Lynette Porter
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Hobbici. Liczne wcielenia Bilba, Froda, Sama, Merry'ego i Pippina Lynette Porter
5,4
Za sprawą niedawnej ekranizacji książki Tolkiena „Hobbit, czyli tam i z powrotem” – literatura z cyklu fantasy – znowu znalazła się na topie. Świat Śródziemia ponownie zyskał rzesze fanów (zarówno tych książkowych, jak i kinowych). Wierni miłośnicy tej tematyki niezwykle cenią sobie świat nakreślony przez J.R.R. Tolkiena, a zwłaszcza takie małe istoty nazwane hobbitami.
Książka L. Portera jest wyjątkowa. Stanowi bowiem swoiste kompendium twórczości Tolkiena, z naciskiem na hobbity. Autor wykonał kawał dobrej roboty. Przez blisko 10 lat pracował nad tą właśnie pozycją. Porter wspomina nie tylko o czasach współczesnych, ale dokonał również retrospekcji w czasie. Uświadamia nam w jaki sposób powstawały książki, które obecnie znajdują się w kanonie światowej literatury.
Tolkien swoje największe dzieła napisał w 1. poł. XX wieku. Jego książki powstawały wówczas na kartkach papieru, pisał ręcznie, nanosząc wiele poprawek na marginesach. Główne postaci (zanim autor nie uznał, iż są odpowiednie) często zmieniały imiona oraz rys charakterologiczny. Nie było łatwo osobom, które odpowiedzialne były za ich późniejsze przepisywanie na maszynie.
Porter przedstawia nam również długą drogę do ekranizacji zarówno „Władcy Pierścienia”, jak i „Hobbita”. Już w latach 50. podejmowano próby pisania scenariuszy. Tolkien jednak nie mógł dojść do porozumienia z potencjalnymi scenarzystami oraz reżyserami. Nie było łatwo bowiem uchwycić tak obszernej tematyki na potrzeby filmu, który miał zainteresować i przyciągnąć do kin rzesze ludzi.
Co ciekawe hobbici niejednokrotnie stawali się bohaterami audycji radiowych, musicali czy przedstawień teatralnych. Pojawiali się na obrazach. Artyści bowiem często tworzyli wizualizację tych niezwykle ciekawych stworzeń. Jakby tego było mało - byli nawet łączeni z polityką.
Jest to bardzo interesująca książka dla wszystkich fanów twórczości Tolkiena oraz ekranizacji Petera Jacksona. Autor przedstawia w niej wiele szczegółów, które dotychczas (przynajmniej mnie) nie były znane. Treść została przedstawiona w sposób humorystyczny, przez co przyjemnie się tę książkę pochłania. No i przyciągająca wzrok okładka – nic dodać nic ująć – tylko chwycić za książkę i czytać.
Hobbici. Liczne wcielenia Bilba, Froda, Sama, Merry'ego i Pippina Lynette Porter
5,4
Filmowa trylogia "Władcy Pierścieni" i pierwsza część z trzech zaplanowanych "Hobbita", przeniosły reżyserowi Peterowi Jacksonowi niebywały sukces. Tym samym wykreowane przez J. R. R. Tolkiena Śródziemie stało się elementem światowej kultury. Lynette Porter w swojej książce "Hobbici: Liczne wcielenia Bilba, Froda, Sama, Merry'ego i Pippina" przedstawia drogę, jaką przeszło tych pięciu bohaterów zanim ostatecznie zostali osadzeni na kartach powieści, zmiany jakie musiały w nich zajść na potrzebę filmów, bajki, teatru, postrzeganie ich w teraźniejszym społeczeństwie. Autorka jednak najbardziej opiera się na osiągnięciach, jakie zdobyły cztery ekranizacje.
Lynette Porter jest członkinią Tolkien Society oraz US Popular Culture Association. Napisane przez nią recenzje oraz artykuły dotyczące twórczości J. R. R. Tolkiena były publikowane w wielu źródłach. Wśród pozycji jej twórczości znajduje się "Unsung Heroes of The Lord ofe the Rings: From Page to Screen". Kobieta jest fanką twórczości pisarza, a ta książka jest wynikiem jej dziesięciu lat badań nad częścią z nich.
Czy wiesz, że Peterowi Jacksonowi spodobało się filmowe Bag End do tego stopnia, iż postanowił stworzyć takie samo, jako dom dla gości? Jak sądzisz, jak zareagowali fani "Hobbita", gdy zobaczyli po raz pierwszy Martina Freemana w peruce i szpiczastych uszach? Wiesz, że uwielbiający Tolkiena ludzie spotykają się raz w roku, aby uczcić powstanie hobbitów? A dzięki komu zostały opublikowane niedokończone działa pisarza po jego śmierci? Dzięki jego synowi, Christopherowi Tolkienowi.
W ekranizacjach Petera Jacksona oraz wcześniejszych Arthura Rankina, Jules Bass wygląd postaci, ich charaktery, kolejność zdarzeń oraz bohaterowie w nich uczestniczący, odstają od tych przedstawionych w Tolkienowskich książkach. Wie o tym każdy, kto miał okazję zapoznać się z tymi dziełami. Nie każdy jednak zauważa, jak z biegiem lat postaci te się zmieniają, dlaczego to robią i dzięki komu. Wszak w skutek tych wszystkich transformacji bohaterowie Śródziemia pasują do każdej epoki i cały czas zdobywają nowych wielbicieli.
Lynette Porter w swojej książce podchodzi sceptycznie do dzieł, które powstały w skutek uwielbienia przygód Hobbitów, ale nie odniosły dużego sukcesu. Za to podziwia szum robiony wokół najnowszych ekranizacji "Władcy Pierścieni" i "Hobbita". Autorka często ocenia filmy, które w jakiś sposób są powiązane z wcześniej wspomnianymi tytułami, sztuki teatralne i musicale. W samych książkach J. R. R. Tolkiena doszukuje się źródeł historycznych i postaci, stworzeń związanych z Biblią. Wszystko to, przy czytaniu "Hobbici: Liczne wcielenia Bilba, Froda, Sama, Merry'ego i Pippina", powoduje sporą odległość od mniemanego zadania książki oraz poczucie, że jej autorka nie jest fanką fantasy, ale dociekliwym redaktorem.
Książka z zewnątrz wygląda naprawdę świetnie. Doskonale odpowiada klimatowi znanemu nam z filmów o Śródziemiu Petera Jecksona, co pewnie można w dużej mierze zawdzięczać zamieszczonemu na okładce wizerunkowi aktora , który wciela się w główną role ekranizacji o przygodach hobbita Bilbo Bagginsa.
Nie dokładnie tego spodziewałam się po książce "Hobbici: Liczne wcielenia Bilba, Froda, Sama, Merry'ego i Pippina" - Lynette Porter, która rzekomo spędziła nad badaniami dziesięć lat.. Nie zrozumcie mnie źle, naprawdę ubóstwiam wykreowany przez J. R. R. Tolkiena świat. Podziwiam jednak dzieło, nie liczne drobne zmiany, jakie autor wprowadzał zanim pierwsza książka pojawiła się w sprzedaży. Zresztą, pal licho z nimi, bo niektóre ciekawostki naprawdę są godne uwagi. Ale im bardziej zagłębiałam się w lekturę pozycji odnosiłam wrażenie, że została ona napisana na skutek impulsu autorki, którym była narastająca popularność filmów Petera Jacksona. Fajnie, że fani powieści i ekranizacji potrafią się łączyć na konwentach, przebierać i razem bawić, to muszą być naprawdę piękne zjawiska, ale opisywanie tego wszystkiego w tym tytule, powoduje zamęt i miszmasz. Po prostu, wszystkiego jest po trochu, Czytając opis książki zaprezentowany przez wydawcę, spodziewałam się więcej Bilba, Froda, Sama, Merry'ego i Pippina, a mniej całej reszty.
Książka nie jest zła, jeśli ktoś lubi śledzić otoczkę popularności, która kręci się wokół zmarłego pisarza, jego ciągle żyjącego działa oraz reżysera, który potrafi spełniać oczekiwania widzów. "Hobbici: Liczne wcielenia Bilba, Froda, Sama, Merry'ego i Pippina" - Lynette Porter nie wnoszą jednak nic, do wewnętrznego świata fabuły książek i filmów. Nie będzie to pozycja wyjaśniająca, przechowująca w sobie najważniejsze informacje ze Śródziemia, ani też przewodnik po nim. Jest to zwyczajne dzieło napisane ze względu na popularność jakich powstało wiele po osiągnięciu sukcesów przez na przykład takich twórców jak: J. k. Rowling, czy Stephenie Meyer.