Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Smolorz
Znany jako: Stefan Szulecki
3
7,4/10
Urodzony: 01.01.1955Zmarły: 10.01.2013
Polski dziennikarz, publicysta oraz producent telewizyjny i filmowy.
Rodowity Ślązak.
Absolwent Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
W latach 1978-1981 pracował w Telewizji Polskiej - oddział w Katowicach. Powrócił do pracy w telewizji, lecz na krótko (1989-1991).
Współzałożyciel studia Antena Górnośląska, zajmującego się produkcją filmów i programów TV. Wraz z Wojciechem Sarnowiczem był producentem i reżyserem filmów dokumentalnych "Śląska stypa" i "Ślązak roku". Oba nakręcone zostały w 1996 roku w ramach cyklu "Małe ojczyzny".
Jako dziennikarz Smolorz publikował w "Gazecie Wyborczej", "Dzienniku Zachodnim" i "Polityce".
Książki autorstwa Michała Smolorza: "Cysorz" (wydana pod nazwiskiem Stefan Szulecki, Wydawnictwo "Pokolenie", 1988),"Śląsk wymyślony" (Wyd. Anteny Górnośląskiej, 2012).http://
Rodowity Ślązak.
Absolwent Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
W latach 1978-1981 pracował w Telewizji Polskiej - oddział w Katowicach. Powrócił do pracy w telewizji, lecz na krótko (1989-1991).
Współzałożyciel studia Antena Górnośląska, zajmującego się produkcją filmów i programów TV. Wraz z Wojciechem Sarnowiczem był producentem i reżyserem filmów dokumentalnych "Śląska stypa" i "Ślązak roku". Oba nakręcone zostały w 1996 roku w ramach cyklu "Małe ojczyzny".
Jako dziennikarz Smolorz publikował w "Gazecie Wyborczej", "Dzienniku Zachodnim" i "Polityce".
Książki autorstwa Michała Smolorza: "Cysorz" (wydana pod nazwiskiem Stefan Szulecki, Wydawnictwo "Pokolenie", 1988),"Śląsk wymyślony" (Wyd. Anteny Górnośląskiej, 2012).http://
7,4/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
67 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wesoło czyli Smutno: Kazimierza Kutza rozmowy o Górnym Śląsku
Kazimierz Kutz, Michał Smolorz
7,5 z 2 ocen
10 czytelników 1 opinia
1999
Najnowsze opinie o książkach autora
Cysorz (wspomnienia kamerdynera) Michał Smolorz
7,3
KSIĄŻKA O MOJEJ RODZINIE.
Książkę dobrze mi się czytało, bo choć kompletnie to nie mój ulubiony rodzaj, to jest dobrze napisana, jednakże ciężko mi napisać jakąś opinię ponieważ tak się złożyło, że Zdzisław Grudzień to stryj mojego męża z pierwszej linii, czyli brat mojego teścia. Może i w książce występują prawdziwe osoby pod zmienionymi nazwiskami, ale większość tej książki to kompletne bzdury, ponieważ Zdzisław wcale taki nie był. Oczywiście praca, a rodzina to co innego i może być tak, że w obowiązkach był ostry, a dla rodziny dobry, ale nie zmienia to faktu, że zrobili z niego głupka, a wcale taki nie był! Rodzina Grudniów ciężko pracowała w kopalniach we Francji, być może dlatego też Gierek, który również znał ciężką fizyczną pracę, tak bardzo zaprzyjaznił się z rodziną mojego męża. Ciekawą historią jest natomiast to, że Jaruzelski prosił wielokrotnie Zdzisława o pomoc w kwestii związanej z lekarzem kardiologiem i pomimo iż tyle razy tą pomoc otrzymał, zachował się jak się zachował, internując Zdziśka, przez co ten zmarł na serce, bo nikt mu nie udzielił pomocy medycznej. Szkoda, że autor książki już nie żyje, bo chętnie bym mu napisała parę słów.
Wesoło czyli Smutno: Kazimierza Kutza rozmowy o Górnym Śląsku Kazimierz Kutz
7,5
Bardzo ciekawe rozmowy ze Ślązakami (de facto tylko z Górnoślązakami) we wszystkich odsłonach i konfiguracjach: tymi z dziada pradziada na miejscu, z tymi na emigracji w Niemczech czy w innych krajach, ze śląskimi Niemcami na Śląsku i Ślązakami w Czechach, z kresowiakami, którzy po wojnie zostali Ślązakami, a także z chwilowo tylko gdzieś ze Śląskiem związanymi osobami (Michnik, Drawicz, Szczepański). Myślę, że te rozmowy w telewizji były bardzo ważnym głosem w dyskusji, która na początku lat 90tych, w czasie ich emisji, była potrzebna i fascynowała nie tyle różnorodnością poglądów, co różnorodnością tego Śląska i Ślązaków. A mówię z autopsji, bo kilka razy udało mi się program zobaczyć i bardzo go polubiłem. Otwierał jakąś schowaną a tak interesującą szufladę ze skarbami w zapyziałej, pozornie tylko homogenicznej, postsocjalistycznej rzeczywistości. Dobrze, że powstała ta książka, ponieważ - niestety - na antenie trudno było te rozmowy uświadczyć - przemknęły bez wznawiania jak kometa. Szkoda, że nie było kontynuacji, że nie ma dalszego ciągu - ja bym chciał, żeby taka audycja, najlepiej raz w tygodniu, istniała cały czas. Widać po tych wypowiedziach, że dziś znajdujemy się w zupełnie innym punkcie dyskusji o Śląsku. Trudno powiedzieć, czy dalej. Co ciekawe, jako te najbardziej "passé" (czasem może wręcz naiwne) i "daneben" jawią mi się tu sądy wypowiadane przez nie-Ślązaków, warszawiaków...I tak Drawicz mówi o tym, co zna, czyli wcale nie o Śląsku, a o Mazurach. Owszem, jakieś analogie tam są. Szczypiorski myśli o połączeniu całego historycznego Śląska (Dolny, Opolski, Górny i...Czeski) w jeden autonomiczny Euroregion oraz zachłystuje się (razem z Niemcami z d.NRD) mitologią pruskiego państwa prawa (którą tworzył Fryderyk II, współautor rozbiorów Polski),twierdząc, że Śląsk i Wielkopolska odziedziczyły po Prusach...no chyba jednak nie owo prawo przecież, a raczej samą tęsknotę do państwa prawa. Co, notabene, w porównaniu do dziedzictwa prawnego po Rosji i tak pewnie znaczy bardzo wiele. A Michnik ostrzega, że Polski może nie być, bo jest potrzebna tylko Polakom, a Śląsk będzie z Polską tylko jeśli mu się to będzie opłacać...