Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mark Teppo
Źródło: strona autora na Amazon.com
3
5,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzony: 21.05.1968
Amerykański autor prozy urban fantasy i science fiction. Fascynacja wszystkim co nad-zwyczajne sprawia, że w jego pracach bardzo często pojawiają się motywy okultystyczne, alchemiczne.http://www.markteppo.com/
5,3/10średnia ocena książek autora
39 przeczytało książki autora
104 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mongoliada. Tom 1 Neal Stephenson
5,3
„Mongoliada” może nie jest odkrywczą powieścią, ale to miła odmiana. Dla miłośników azjatyckich klimatów – pozycja warta uwzględnienia, lecz ci, którzy nad smaczki historyczne cenią sobie porywającą fabułę oraz skomplikowanych psychologiczne bohaterów, mogą się czuć zwyczajnie rozczarowani. Mimo to warto się z „Mongoliadą” zetknąć, choćby dlatego, że wnosi powiew świeżości i dobitnie odcina się od skostniałego, czy wręcz niereformowalnego, głównego nurtu."
Reszta na: http://www.qfant.pl/review/neal-stephenson-greg-bear-mark-teppo-nicole-galland-pseud-debirmingham-e-d-eric-bear-joseph-brassey-cooper-moo-mongoliada/
Mongoliada. Tom 1 Neal Stephenson
5,3
"...„Mongoliada” to istny teatr sprzeczności. Z jednej strony operuje ciekawymi realiami, z drugiej nie wykorzystuje ich potencjału. Zapowiada epicką opowieść, lecz nierzadko spowalnia tempo akcji. Postaci da się lubić, a niektóre nawet zapamiętać, ale ich decyzje nie zaskakują, a oni sami są tylko kukiełkami, których osobowości w wersji testowej zapomniano zamienić na prawidłowe(...) Pomijając opisy walk, jest nad wyraz przeciętnie, bo panowie (z jedną panią w składzie) pracujący nad „Mongoliadą” idą po linii najmniejszego oporu. Z taką liczbą autorów można się było spodziewać więcej, jednak patrząc trzeźwym okiem: co wyniknie, gdy za jedną książkę weźmie się 7 indywidualności? Mimo wszystko chcę kontynuować tę historię, bo choć racjonalnie niczym mnie nie zaskoczyła i zabrakło jej nagłych zwrotów w fabule, to bawiłem się całkiem udanie, a taki cel miał przecież Stephenson & Spółka. Czytajcie, jeśli lubicie przejrzyste historyjki z dużą ilością pojedynków i nie macie wygórowanych wymagań. W przeciwnym wypadku na rynku roi się od lepszych tytułów, mniej czytadłowych..."
Pełna opinia pod tym adresem: http://www.tramwajnr4.pl/2014/08/mongoliada-pod-jarzmem-potomkow-czyngis-chana.html