Amerykańska pisarka, scenarzystka, reżyserka i aktorka teatralna. Mieszka w San Francisco. Gillian Bagwell jest wprawdzie wśród tych autorów powieści historycznych, którzy dopiero niedawno weszli na scenę literacką - należy jednak do najbardziej utalentowanych! - "Pittsburgh Historical Fiction Examiner"http://www.gillianbagwell.com/
Przeczytałam od deski do deski.
Nie wynudziłam się ani przez chwilę a wręcz przeciwnie zrelaksowałam się i zmotywowałam do zagłębienia się w ten rodzaj literatury jakim jest romans historyczny.
Sama książka jest opowieścią - historią kobiety ktora mimo niskiej klasy w XVII wieku odnosi swoj sukes i zostaję kochanicą króla.
Książka z dobrą fabułą oraz pokazująca życie i historie Anglii wciagneła mnie i zabrała w wyśmienitą podróż.
Może słownictwo czasem trochę szwankuje ale jak na autorski debiut można wybaczyć.
Całość oceniam na dobre 7
Sięgałam po to dzieło z zaciekawieniem, bo zawsze lubiłam króla Karolka, a Nell Gwynn też wydawała mi się sympatyczną niewiastą - tym większym, że bardzo niewiele na temat tego okresu historii Anglii czytałam.
Nie zawiodłam się. Czytając tę książkę można naprawdę poczuć klimat Londynu czasów Restauracji. I to nie tylko tzw. "wyższych sfer", bo śledząc życie Nell podążamy za nią od zupełnych nizin społecznych, przez świat artystów po królewski dwór. Wiele wydarzeń, mnóstwo szczegółów, plejada historycznych postaci... Generalnie bardzo dobrzem i się to czytało. Choć przyznam, że były chwile, gdy byłam już bliska odłożenia tej książki i postanowienia nie wracania do niej więcej - bo po pierwszych rozdziałach miałam wrażenie, że mam w ręku "Pamiętniki Fanny Hill". Chyba opowieści by to nie zaszkodziło, a całość zyskałaby trochę na jednolitości kompozycji, gdyby Autorka oszczędziła czytelnikom choć trochę z tych "technicznych" szczegółów i naturalistycznych opisów pracy Nell w przybytku Madame Ross.....