Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Knister
14
7,2/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
159 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Czarodziejka Lili w krainie czarów
Knister
Cykl: Przygody Lili (tom 0)
7,5 z 6 ocen
11 czytelników 2 opinie
2013
Czarodziejka Lili i magiczne żarty
Knister
Cykl: Przygody Lili (tom 0)
7,3 z 11 ocen
17 czytelników 1 opinia
2012
Tajemnica Atlantydy czyli Lili w podwodnym świecie
Knister
Cykl: Przygody Lili (tom 6)
6,6 z 24 ocen
57 czytelników 3 opinie
2005
Pod piracką banderą czyli Lili wśród korsarzy
Knister
Cykl: Przygody Lili (tom 5)
6,9 z 28 ocen
53 czytelników 2 opinie
2005
Tajemnica piramidy czyli Lili na tropie mumii
Knister
Cykl: Przygody Lili (tom 4)
6,9 z 19 ocen
38 czytelników 2 opinie
2005
Zakochany kibic, czyli Lili na stadionie
Knister
Cykl: Przygody Lili (tom 3)
7,2 z 28 ocen
63 czytelników 2 opinie
2004
Obłaskawić smoka, czyli Lili podróżuje w czasie
Knister
Cykl: Przygody Lili (tom 2)
7,1 z 27 ocen
60 czytelników 1 opinia
2003
Szkoła do góry nogami czyli czarodziejskie sztuczki Lili
Knister
Cykl: Przygody Lili (tom 1)
6,8 z 41 ocen
76 czytelników 2 opinie
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Yoko. Mój wyjątkowy przyjaciel Knister
7,1
Tym razem coś lekkiego i zabawnego dla naszych małych czytelników. Książeczka, podczas czytania której buzia stale się uśmiecha i aż szkoda, że kiedyś musi się ona skończyć! Oj, takie opowiadania powinny trwać wiecznie, bo spędzanie czasu przy tego typu lekturze to czysta przyjemność. Wierzcie mi.
Yoko to nie pies, nie małpka ani nie człowiek. To po prostu Yeti! Stworek, który ma swój dom w Himalajach, zatem najbardziej na świecie lubi jak jest bardzo zimno. W takich warunkach czuje się jak ryba w wodzie. Co więc mogło się stać, że w środku lata pojawia się w domu pewnej dziewczynki? No niestety... Kłusownicy polujący na rzadko spotykane zwierzęta schwytali naszego małego przyjaciela i wywieźli z jego rodzinnych stron w celu sprzedaży. Na szczęście stworkowi szybko udało się uciec z niewoli i tak trafił do małego domku na drzewie, którego właścicielką była Pia.
Dziewczynka nie mogła uwierzyć własnym oczom. Mały biały stworek z iPodem na uszkach, podrygujący w takt muzyki i wykrzykujący "Yo, yo, yo!" stał teraz na środku jej małego królestwa i nic nie robił sobie z jej obecności. Co więcej, wyglądało na to, że czuł się tam jak u siebie! To zdecydowanie nie codzienny widok, więc nie ma się co dziwić, że Pia była taka zdumiona. Tak więc, ten dzień pozostanie w pamięci dziewczynki, jako wyjątkowe wydarzenie. Gdyż właśnie wtedy rozpoczęła się wielka przygoda tych dwojga bardzo nietypowych przyjaciół. Ale... o tym cicho sza! Jeśli jesteście ciekawi co wydarzy się dalej, to sięgnijcie po tę lekturę :)
"Yoko" to wesołe, krótkie i ciekawe opowiadanie, które z całą pewnością przypadnie do gustu nie jednemu maluchowi. Chyba każde dziecko marzyło kiedyś o własnym zwierzaku. A co mówić o tym, by zaprzyjaźnić się z takim wyjątkowym i przesympatycznym stworkiem jak Yoko! To z pewnością marzenie każdego dziecka!
Yoko jest bardzo milusińskim zwierzakiem. Ma śliczne, przytulne białe futerko i sympatyczny wyraz twarzy. Uwielbia muzykę i zabawę. Tego malucha po prostu nie da się nie lubić! Pia z miejsca pokochała tego małego futrzaka i postanowiła się nim zaopiekować. Nie spodziewała sie jednak, że po pietach depczą jej ludzie, którzy z przyjemnością schwytali by małego Yeti i umieścili w klatce wraz z innymi ciekawymi okazami z różnych stron świata.
Tę książeczkę czytałam już dwa razy. Najpierw sama, potem wraz z moją córeczką przed snem. I wiecie co? Za drugim razem opowiadanie o Yoko podobało mi się jeszcze bardziej. Historia o tym małym Yeti i jego nowych przyjaciołach jest bardzo ciekawa i często dość zabawna. Autor książki ma niezwykle lekkie pióro, bo tę lekturę pochłania się w mgnieniu oka. Ani się człowiek nie obejrzy i już docieramy do zakończenia po czym z przyjemnością rozpoczęlibyśmy czytanie na nowo. Moja pięciolatka była tym opowiadaniem oczarowana i z przyjemnością słuchała przygody Yoko i jego małej przyjaciółki. Teraz z niecierpliwością czekamy na kolejny tom. Jesteśmy pewne, że będzie równie ciekawy :)
Kim jest Yoko? Knister
8,3
Nie przepadam za niemiecką literaturą, mam wrażenie, że nawet po tłumaczeniu książki zachowują jakąś językową szczekliwość tego język. Nie przebiłem się przez żadną niemiecką książkę fantastyczną, jedyne dwa kryminały, które udało mi się przeczytać z pewną przyjemnością ,tłumaczyła Agnieszka Hofmann.
Jakież zatem było moje zdziwienie kiedy zdałem sobie sprawę, że ostatnio wśród literatury dziecięcej bardzo przypadają do gustu i mnie i Młodszemu właśnie niemieckie :) Głównym sprawcą tego zaskoczenia była książka Kim jest Yoko? autorstwa Knistera, która trafiła do nas niedawno. Dopiero kiedy ją przeczytaliśmy zdałem sobie sprawę, że przecież tak lubiana przez Młodego seria Mądra Mysz jest również niemiecka ;)
Yoko, główny bohater opowieści, jest mały, biały i włochaty, z wyglądu przypomina połączenie psa z małpką, a z zachowania małego człowieka. Tajemniczy stworek trafia do Europy za sprawą bezwzględnego kłusownika van Sneidera i kiedy udaje mu się zwiać na lotnisku ma sporo szczęścia. Trafia do dziewczynki imieniem Pia, która postanawia się nim zająć i wyjaśnić jego tajemnicę. Wraz z przyjacielem Lukasem, Pia będzie musiała stawić czoła podłemu van Sneiderowi próbując wciąż odpowiedzieć na pytanie kim jest Yoko.
Ta przesympatyczna książeczka sprawiła nam ogromna przyjemność przy czytaniu. Napisana łatwym w odbiorze językiem historia bardzo szybko trafiła do młodego czytelnika. Sami powiedzcie jak się nie zakochać w sympatycznym stworku który uwielbia spać w zamrażarce i zajada mrożone truskawki? Kłusownik jest może bezwzględny i podły, ale dzieci na spółkę z Yoko świetnie sobie z nim radzą, więc nie ma obaw, że dziecko przesadnie się wystraszy. Opowieść o małym Yoko zwraca też uwagę, na pewien problem z którym spotykają się coraz częściej wyjeżdżający za granicę Polacy. Handel zwierzętami to krociowe zyski i ogromne cierpienie wielu gatunków. Oczywiście w książeczce dla dzieci nie jest to pokazane zbyt brutalnie, ale pozwala utrwalić pewne wzorce.
Polecamy zdecydowanie, jeśli chcecie się dowiedzieć kim jest Yoko, to sięgnijcie, spodoba się wam na pewno. U naszych zachodnich sąsiadów jego historia jest bardzo popularna, o jego przygodach powstał już nawet film :)