Wbrew tytułowi, nie jest to album jedynie o samych bojach Biało-Czerwonych na mistrzostwach świata. Opis każdego występu poprzedza bowiem nieco szerszy kontekst historyczny, co zwłaszcza w kontekście młodszych czytelników należy uznać za duży walor tej publikacji. Jednocześnie ilość wszystkich treści jest tak wypośrodkowana, że nie mamy do czynienia ani z czymś w rodzaju "komiksu", ani też z opasłym opracowaniem, po przeczytaniu którego gubimy się od nadmiaru danych. Zaletą tej publikacji jest też na pewno szata graficzna - archiwalne zdjęcia wpleciono umiejętnie w makietę nowoczesnego stadionu, co daje całkiem przyjemny dla oka efekt.
Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to przy podawaniu kadr na kolejne turnieje nie pasuje mi litera (C) jako oznaczenie kapitana zespołu - czy nie można było dać "zwykłego" polskiego (K)? Nieco irytowało też powtarzanie prawie za każdym razem zwrotu "eliminacji do" - wydając tego typu książkę warto jednak wiedzieć, że do czegoś są kwalifikacje, a eliminacje są po prostu czegoś.. Słabo także wygląda literówka przy nazwisku Piotra Gizy, ale na szczęście reszta nazwisk naszych reprezentantów została podana poprawnie. Największym mankamentem - na który autor nie miał już jednak żadnego wpływu - jest fakt, że podopieczni Adama Nawałki nie dopisali w Rosji kolejnego pięknego rozdziału tej skądinąd fascynującej mundialowej historii...
Celem autora było przy pomienie polskim kibicom historii występów polskiej reprezentacji na Mistrzostwach Świata. Moment na wydanie książki dobry, bo turniej w Rosji zbliża się już wielkimi krokami.
Poznany zasługi i osiągnięcia takich gwiazd jak Deyna, Lato, Szarmach, Boniek, Górski czy Lubański. Ponadto znajdziemy wiele opowiadań, ciekawostek i anegdot.
Na końcu książki znajdziemy statystykę najlepszych strzelców oraz piłkarzy z największą ilością występów.
Przewracając kartki lektury powrócimy do czasów Mundialu z 1938 roku (Francja),1974 (Niemcy),1978 (Argentyna),1982 (Hiszpania),1986 (Meksyk),Korea i Japonia ( 2002) oraz Niemcy 2006.
Bardzo ciekawą sprawą było przypomnienie sobie nie tylko porażek, trudnych czasów ale przede wszystkim złotej ery naszej reprezentacji. Dla jej wiernych kibiców, jest to pozycja obowiązkowa.