Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Górecka
Źródło: https://wielkalitera.pl/autorzy/anna-gorecka/
4
6,3/10
Tłumaczka, autorka publikacji na temat literatury węgierskiej; podróżniczka, uwielbia mieszkać w hotelach. Z filmów najbardziej lubi komedie romantyczne, z kulinariów – śledzia w occie. Nosi buty na płaskim obcasie i ażurową biżuterię. Od lat daremnie walczy z niesprawiedliwością wszelkiego sortu. Życiowa sceptyczka, pełna wiary w wolność Kobiety.
6,3/10średnia ocena książek autora
67 przeczytało książki autora
122 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dotyk anioła. Almanach współczesnej bajki polskiej
Agnieszka Lewandowska, Anna Górecka
9,7 z 3 ocen
3 czytelników 1 opinia
2014
Literatura na Świecie nr 11-12/2012 (496-497)
Adam Poprawa, Anna Górecka
9,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
2012
Literatura na Świecie 11-12/2003 (388-389): Maghreb
Jerzy Jarniewicz, Anna Górecka
7,0 z 1 ocen
8 czytelników 0 opinii
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Dwoje Andrzej Kopacki
6,2
Luna - dojrzała kobieta po pięćdziesiątce z przeszłością, uwielbia astrologię, najlepiej czuje się podczas pełni księżyca. Prowadzi antykwariat. Powoli, po wielu latach odkrywa tajemnicę rodzinną.
Heliodor - rozwodnik, który ma dorosłą córkę. Co roku na urodziny wysyła jej książkę, dlatego też trafia w poszukiwaniu kolejnego tytułu do antykwariatu. Jego życie również ma pewne tajemnice.
Przypadkowe spotkanie okazuje się być tak elektryzujące dla tej pary, że bezpowrotnie zatracają się w bliskości. Ich relacja, która mimo wszystko opiera się na bliskości w niczym nie przypomina płytkich zauroczeń znanych z kina. Tutaj nie ma mowy o nadmiernym przywiązaniu do siebie, o uzależnieniu drugiej osoby od siebie, pomimo szaleństwa na punkcie uczuciowości. Każdy ma swoją przestrzeń, do której druga osoba bez pozwolenia tej drugiej nie ma dostępu. To sprawia, że tajemniczość jest jeszcze bardziej elektryzująca, a tęsknota pomiędzy kolejnymi spotkaniami sięga zenitu.
"Jak się ogląda obrazy na dwie pary oczu , to po chwili zaczyna się je oglądać na dwie pary rąk, dwie pary uszu, dwa serca, dwa ciała." s. 167
Anna Górecka i Andrzej Kopacki stworzyli niesamowicie sensualną opowieść o bliskości i seksualności dwójki ludzi. Książka podzielona jest na cztery sety, pory roku od zimy zaczynając. Nastroje robią się co raz to gorętsze, w miarę upływu czasu. Dodatkowo, bardzo podaoba mi się zapis. Nie jest to klasyczna proza, a forma pamiętnika, zapis mysli i spostrzeżeń, rozmów z przyjaciółmi, wszystkiego co bohaterowie sobie pomyślą. To sprawia, że możemy obserwować ich od środka relacji. Wiemy o nich dosłownie wszystko, bo to oni,a nie narrator wszechwiedzący opowiadają nam o sobie.
Serdecznie Wam polecam, tę niezwykle namiętną opowieść. Zwłaszcza na smętne, jesienne wieczory.
Książka jest idealną lekturą dla kobiet, ale myślę, że trafi również do męskiego grona, ponieważ dawno nie czytałam tak inteligentnie opowiedzianej relacji damsko-męskiej.
Dwoje Andrzej Kopacki
6,2
Z niewiadomych mi powodów miałam duże oczekiwania względem tej książki. Jednak moje rozczarowanie było o wiele większe. Kilka razy kłóciłam się ze sobą czy nie przestać w trakcie, ale brnęłam dalej i nie wiem czy to była dobra decyzja. Początek czytało się po prostu żle, zdania tak skonstruowane jakby autorzy chcieli pokazać swój wybitny kunszt, a wyszło tragicznie. Ale było tylko gorzej w ostatniej części. Na początku końcówki myślałam, ze się załamie że będziemy wszystko po kolei analizować raz jeszcze, ale na szczęście przerodziło się to w analizę fikcyjnych autorów tamtych fikcyjnych bohaterów (???). Jednak co bolało, że aż nie dało się patrzeć to opisy erotyczne w tej ostatniej części książki…