Gdyby nie początek przy którym zgłupiałam całkowicie, dałabym wyższą ocenkę. Byłam lekko skonfundowana na , miałam wrażenie, że czegoś nie doczytałam w ostatnim tomie, może przysnęłam, ale nie, ciężko mi stwierdzić czy autorki nagle zmieniły koncepcję i od razu wprowadziły to do następnego tomu, czy mam jakiś wybrakowany pierwszy tom, ale cofnęłam się i nic, ważne że było to wytłumaczone i spójne w dalszej części książki. Ogólnie nie sądziłam, że przygodówka, teoretycznie dziecięca, aż tak będzie na mnie wpływać (zwłaszcza jeden bohater, który zakręcił mi w głowie. TAK ZADURZYŁAM SIĘ W CHŁOPCU Z KSIĄŻKI 10+). Jestem zaskoczona pomysłowością i fantastycznością powieści i odniosłam wrażenie, jakby bohaterowie z każdą następną stroną stawali się dojrzalsi, co jest zrozumiałe patrząc na to co się tam dzieje i przez co przechodzą. Często znikała ta świadomość przedziału wiekowego tej książki (nawet jeśli niektóre zwroty mnie troszeczkę drażnią, ale to zapewne dlatego, że jestem starszym odbiorcą). Końcówka zmusza wręcz do sięgnięcia po następną część.
Bałam się zaczynając tą serię, że będzie to wyczuwalna książka dla młodszych czytelników. Mimo zwariowanego słownictwa i niektórych dialogów, muszę stwierdzić, iż się pomyliłam. Była to przyjemna przygodówka, choć dla niektórych język może być zbyt dziecinny, uważam że była to przyjemna odskocznia i miło się bawiłam podczas czytania tego tomu, niektóre momenty mnie zaintrygowały, a wiele rozbawiło w swojej prymitywności. Co nie zmienia faktu, że moja wyobraźnia działała na najwyższych obrotach z nadmiaru niezwykłości postaci i fantastyki całej reszty. Myślę że idealna dla początkujących czytelników, których chcemy "zarazić" pasją do czytania.