Ostatnia nadzieja
- tytuł oryginału
- Oksa Pollock L’Inespérée
- data wydania
- październik 2011 (data przybliżona)
- ISBN
- 9788375543018
- liczba stron
- 640
- słowa kluczowe
- magia, dziewczyna, czary, młodzieżowe
- kategoria
- fantastyka, fantasy, science fiction
- język
- polski
- dodała
- klauduch444
Uwaga, to książka magiczna! Każdy, kto poznał Oksę, nie obejdzie się już bez niej, wspaniałej rodziny Pollocków i niezwykłych stworzeń! Oksa Pollock zawsze myślała, że jest zwykłą nastolatką, aż do pewnego wieczoru, gdy wszystko się zmieniło, a jej życie zostało wywrócone do góry nogami... Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego w nowym gimnazjum dziewczynka odkrywa, że potrafi przesuwać...
Oksa Pollock zawsze myślała, że jest zwykłą nastolatką, aż do pewnego wieczoru, gdy wszystko się zmieniło, a jej życie zostało wywrócone do góry nogami...
Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego w nowym gimnazjum dziewczynka odkrywa, że potrafi przesuwać przedmioty siłą własnej woli i strzelać kulami ognia. Ona, która zawsze pragnęła być wojownikiem ninja ma ponadnaturalne zdolności! Ale to nie koniec. Na jej brzuchu pojawia się tajemnicze znamię...
Zagubiona i przestraszona Oksa zwierza się babci, która wyjawia jej sekret pochodzenia rodziny Pollocków. Okazuje się, że przybyli oni z niezwykłej krainy Edefii, niewidzialnego świata ukrytego gdzieś na Ziemi. Zostali stamtąd wypędzeni w następstwie spisku zorganizowanego przez jednego z Wiarołomców. Dziewczynka jest ich jedyną nadzieją na powrót do domu.
Od tej chwili życie Oksy zmienia się już na zawsze. Mimo pomocy najlepszego przyjaciela, Gusa, z trudem będzie godzić życie zwykłej gimnazjalistki ze swym niezwykłym przeznaczeniem.
źródło opisu: Czarna Owca, 2011
źródło okładki: http://www.czarnaowca.pl/

Dyskusje o książce
-
467WYMIENIĘ/SPRZEDAM (Październik 2017) (zamknięty)
-
517WYMIENIE/SPRZEDAM (wrzesien 2017) (zamknięty)
-
627Wymienię/Sprzedam (Czerwiec 2017) (zamknięty)
Opinie czytelników (690)
Beznadziejna, nudna, akcja się toczy bardzo, bardzo powoli, jeżeli w ogóle jakaś jest.
Książka niestety nie przypadła mi do gustu. Jeszcze jakoś do połowy byłam w stanie przeżyć nazwy nadprzyrodzonych stworzeń, mocy, czy nazwy ludu. Tak samo raziło mnie w oczy używanie momentami angielskiego, francuskiego oraz niemieckiego słownictwa, które wyglądało jak użyte tam na siłę. A najgorsze już czego naprawdę nie byłam w stanie zdzierżyć to zapożyczenia japońskiego "Oksa-san", bądź jakieś "super-atak-ninja-kung-fu" (czy cokolwiek w tym stylu z tymi słowami). Język po prostu bardzo mocno psuł to, co dało się wykreować wydarzeniami. Fabuła sama w sobie bardzo dobra, świat ciekawy, ale baśniowość książki została zniszczona nazewnictwem i językiem używanym przez bohaterów. Niestety, ale zawiodłam się na książce.
To pierwsza książka z magicznej serii! Każdy, kto pozna Oksę, nie obejdzie się już bez niej, ani wspaniałej rodziny Pollocków i niezwykłych stworzeń.
"Boję się, że przeznaczenie jest silniejsze od nas...Na próżno będziemy się szarpać, tak naprawdę to ono zdecyduje...".
Książka nazwana jest Harrym Potterem w spódnicy. Nie do końca się z tym zgadzam. Jestem przekonana że jest doskonała, wręcz świetna dla dzieci w pewnym wieku od 10-15 lat jednak mnie nie powaliła. możliwe że bohaterka będzie dorastać wraz z kolejnymi książkami, mam taka nadzieje, że styl pisarski autorów także. Jak wspomniałam książka zawiera treść fantastyczną napisaną z punktu widzenia 13-letniej bohaterki. Możliwe że to mnie najbardziej poraziło, z drugiej jednak strony skoro wszystko opisuje 13-latka to w takim toku myślenia powinno być zawarte. Nie do końca mogę strawić niektóre fragmenty i "genialność" dziecka które odkryło moce i już umie się nimi posługiwać. Jednak jak wspomniałam jest to książka dla dzieci więc dajmy im nieco doskonałości.
Następnym minusem jest teoretyczne pochodzenie rodziny Oksy z Rosji. Jednak dwa czy trzy wtrącenia nie czynią korzeni rosyjskich.Podobnie jak urodzenie dziewczynki we Francji a także klimat brytyjski w Londynie.. nie czuć w ogóle...
Pollockmania zastąpi Potteromanię?
U mnie na pewno tak :)
Już czekam na kolejny tom przygód Oksy-san. Młodej Najłaskawszej i jej przyjaciela Gus'a. Jej rodzina, historia, świat, przeżycia.
Świetne.
Czytałam o tej książce bardzo dużo dobrych rzeczy, tak więc gdy nadarzył się okazja to ją pożyczyłam. Według mnie dość grube tomiszcze (liczy sobie prawie 650 stron!) z ładną, przyjemną okładką. Coś co może być ciekawe, a na pewno nowe, bo przecież wcześniej nie miałam do czynienia z tymi autorkami. Wróciłam do domu, położyłam książkę na stoliczku nocnym i poszperałam trochę więcej na jej temat w genialnym i wszechwiedzącym Internecie. „Pollockamnia dopiero się zaczyna” – cytaty na okładce książki nieco mnie zdegustował, a jeszcze bardziej wstrząsnął mną fakt, iż to zostało porównane do Potteromani, o ile nie okazuje się w rzeczywistości lepsze! Szczyt wszystkiego! Mam totalnego kota na punkcie pani Rowling i mojej ulubionej serii, jaką jest Harry Potter. Klasyk, klasyk, klasyk! Nie, „Oksa Pollock” nie może równać się z Harrym Potterem. Ale przejdźmy do rzeczy… A. No i nie dobrnęłam do końca (541 strona).
Fabuła – no, nie powiem, że banał. Magiczny świat nazwany...
"OKSA POLLOCK- ostatnia nadzieja"- jest to pierwsza książka z magicznej serii o nieprzeciętnej nastolatce. Tuż przed swoimi dwunastymi urodzinami, dowiaduje się, że potrafi miotać kulami ognia i przesuwać przedmioty nie dotykając ich. Wraz z tym wychodzi na jaw niesłychana historia rodziny Pollocków. A wszystko zaczęło się od niewinnego siniaka w okolicy pępka Oksy. Dziewczyna chcąc się go pozbyć prosi babcię o jej uzdrawiającą miksturę. Dragomira rozpoznając znamię Najłaskawszych, które później przybrało postać gwiazdy, zawiadamia "Tych-Którzy-Uszli" o spełnieniu się przepowiedni. W ten sposób Oksa dowiaduje się skąd posiada magiczne zdolności. Jej przodkowie uciekli z Edefii- niewidzialnego (dla Ze-wnętrznych) świata ukrytego gdzieś na Ziemi, gdy Wiarołomcy siłą odebrali władzę jej prababci. Jakby tego było mało zmiana szkoły, domu i natrętny wychowawca wprowadzają Duszkę w depresję. Na szczęście Oksa-san( zamiłowanie do karate) może się zawsze zwierzyć nieodłącznemu...
Ta książka niezmiernie mnie zaskoczyła. Szczerze mówiąc skusiłam się na jej przeczytanie przede wszystkim ze względu na ilość stron-638.
Z pozoru wydaje się być zwykłą książką o przygodach 13-letniej dziewczynie (nader dziecinnej) i jej przyjaciela, Gusa. Jednak świat przedstawiony, a przede wszystkim zwierzęta, mieszkające u Baby Pollock i ich zachowania, zaskoczyły mnie swą barwnością.
Przede wszystkim urzekły mnie Bzikuski, pomocnicy Najłaskawszej, które były zaciekłymi czytelnikami, nie tylko książek lecz także wszelkiego rodzaju metek.., wyłapywały one "ciekawe" słowa dzięki czemu ich wypowiedzi były nader fascynujące. Należy także zwrócić uwagę na ich zachowania...
Poza Bzikuskami, można także wyróżnić roślinę ze skłonnościami do depresji, żartownisia o wielkiej czuprynie, ptaszki-zmarzluch i wiele innych.
Zmiany, które zachodzą w Oksie i Gusie w ciągu tych paru miesięcy, wywołane informacjami, które odkryli i chwilami, które przeżyli i pierwsze miłości sprawiają, że tą...
Książka nudna. Oksa, jako główna bohaterka strasznie irytuje. Przeczytałam połowę książki i nadal nic się nie działo. Kolejne nudne fantasy z oklepaną przez wielu historią: bohaterka odkrywa że jest czarodziejką i tylko ona może uratować świat.
Genialna książka o przyjaźni, miłości, rodzinnej tajemnicy, która zmieni życie głównej bohaterki na zawsze i przede wszystkim o wielkiej przygodzie, którą Oksa rozpoczyna wraz z pojawieniem się tajemniczego znamienia na jej brzuchu.