Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Emily Barnoff
1
7,7/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
72 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najpiękniejsze opowiadania dla dziewczynek.
Emily Barnoff, Caroline Spatz
7,7 z 36 ocen
64 czytelników 11 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Najpiękniejsze opowiadania dla dziewczynek. Emily Barnoff
7,7
Jest to nie mal kilka książek w jednej. Nie mal bo są to ich skróty ,dzięki którym jesteśmy "nakierowni" na daną pozycję i wiemy czego możemy spodziewać się kiedy sięgniemy po daną książkę. Nam pomogło to w wyborze kilku tytułów a sam skrót szybciutko czytało się do snu jak dzieci były jeszcze małe.
Polecam. Piękne ilustracje :)
Najpiękniejsze opowiadania dla dziewczynek. Emily Barnoff
7,7
Kiedy człowiek staje przed odwiecznym dylematem, co kupić małemu szkrabowi, gdy ten świętuje swoje urodziny, czy też nadarza się inna okazja, która dobiera się nam do portfela, wtedy mamy tylko dwie opcje: nie pojawić się na rozdaniu tortowym lub… nabyć książkę! :) Tylko jak w morzu najbarwniejszych, najlepiej wydanych pozycji znaleźć perełkę, zadowalającą zarówno malucha, jak i czytającego rodzica-zucha?
„Najpiękniejsze opowiadania dla dziewczynek” (jest również wersja dla chłopców),to propozycja Wydawnictwa Olejsiuk (swoją drogą całkiem nieźle radzącego sobie jeśli chodzi o rynek książek dla dzieci i oferującą szeroki wybór potencjalnych prezentów dla najmłodszych). Książka ta, starannie wydana: gruba okładka usiana połyskującymi elementami, o formacie pomiędzy A4 i A5 (wygodna w trzymaniu, nawet kilkugodzinnym ;)),zawiera sześć opowieści:
Każda historia opatrzona jest krótką notatką o autorze książki, na podstawie której stworzono opowiadanie. Według mnie jest to fenomenalny pomysł! Dzięki temu historyjki nie są anonimowe, a przy okazji poszerzają wiedzę i przybliżają sylwetkę twórcy, co niejednokrotnie ciekawi małych odkrywców świata, a i dla rodzica może okazać się wartościowe.
Jeśli chodzi o szatę graficzną. Opowiadania posiadają kliku ilustratorów (najwięcej jest obrazków Alana Marksa),co można poczytać na plus, chociaż dla tradycjonalistów i zwolenników jednorodnej grafiki, może okazać się to zabiegiem niekorzystnym. Jedne ilustracje wyglądają jakby były malowane farbami (czyli są nieco rozmyte),inne znów są wyraźne i widoczna jest ich kreska. Według mnie nadaje to pojedynczym opowiadaniom unikatowość i wyjątkowość, bo obrazki bardzo ładnie podkreślają treści. Czcionka jest wyraźna, tekstu na pojedynczej stronie nie jest dużo, więc książka ma szansę w przyszłości służyć młodym czytelnikom w doskonaleniu umiejętności czytania.
A co jeśli chodzi o treść? (Przyznam się szczerze, że sama znałam zaledwie trzy książki, więc z radością nadrobiłam braki w historiach. Jak widać skorzystało nie tylko dziecko. ;) ) Są to ciepłe, barwnie i z humorem napisane opowieści, które mają szansę zainteresować niejedną młodą duszyczkę, rozbudzając jej wyobraźnię. Myślę, że „Najpiękniejsze opowiadania dla dziewczynek” mogą być również przyjemnym wprowadzeniem do dziecięcej krainy snów – wszystko zależy od czytającego i jego zdolności intonacyjnych. ;)
Z książki byli zadowoleni wszyscy: ja (jako kupująca i nie żałująca wydanych pieniędzy na tę pozycję – książeczka jest warta swojej ceny),a także obdarowani: Ala i jej rodzice. Pozostaje mi więc tylko ją polecić i obserwować jak z jej udziałem wyrasta nam kolejny czytelnik.
Opinia (zawierająca obrazki z książki) opublikowana została na moim blogu: www.erpgadki.pl/blog