Czasami jesteśmy tak pochłonięci płomieniem, tak boleśnie spalamy się w jego gorącu, że nie dostrzegamy absolutnej wspaniałości ognia.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rakesh Satyal
Źródło: http://www.rakeshsatyal.com/about.html
1
5,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Rakesh Satyal pracował jako redaktor w amerykańskim Random House, współpracując z Chuckiem Palahniukiem i Tori Amos. Obecnie jest redaktorem w wydawnictwie Harper Collins, gdzie opiekuje się książkami Paula Coelho. Uwielbia jazz. Urodzony, jak jego bohater Kiran, w Ohio, dzisiaj mieszka w Nowym Jorku.http://www.rakeshsatyal.com/index.cgi
5,8/10średnia ocena książek autora
322 przeczytało książki autora
316 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Dopóki oddajesz się fantazji, świat może być tak niepospolicie piękny, jakim chcesz go widzieć - choć ta fantazja bywa czasami melancholijna...
Dopóki oddajesz się fantazji, świat może być tak niepospolicie piękny, jakim chcesz go widzieć - choć ta fantazja bywa czasami melancholijna i samotna
5 osób to lubiW towarzystwie książek odnajduję się znacznie lepiej niż w towarzystwie ludzi. Treść książki nigdy się nie zmienia, a jednak zawsze intryguj...
W towarzystwie książek odnajduję się znacznie lepiej niż w towarzystwie ludzi. Treść książki nigdy się nie zmienia, a jednak zawsze intryguje. Słowa, które czytasz, mogą nabrać zupełnie innego znaczenia w zależności od chwili.
5 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Błękitny chłopiec Rakesh Satyal
5,8
Książka mignęła mi kiedyś między półkami w empiku, a po kilkunastu miesiącach trafiła w moje ręce. Nie mogłam się doczekać, kiedy zacznę ją czytać. Czułam się jak dziecko, które biegnie do swojego pokoju, by otworzyć największy prezent urodzinowy i sprawdzić co tam jest.
Wydawało mi się, że zarówno okładka jak i i tytuł skrywają w sobie jakąś tajemnicę. I skrywały, ale inną niż myślałam. Podróż do świata indyjskiego chłopca okazała się monotonna, wyczerpująca i usypiająca. Czekałam na zapachy indyjskich przypraw i smaki indyjskiego życia przemykające dyskretnie przez ciekawą historię, ale ledwo przebrnęłam przez połowę książki i miałam dosyć.
Błękitny chłopiec zaprasza do swojego świata wielkimi czarnymi oczami z okładki książki, ale niestety ten świat rozczarowuje. Jest nudny i przewidywalny...
Zapraszam na mojego bloga :)
DOLINA ZAKLĘTYCH KSIĄŻEK:
http://dolinazakletychksiazek.blogspot.com
Błękitny chłopiec Rakesh Satyal
5,8
Ciekawe studium dojrzewania. Kiran ma 12 lat, czasem zachowuje się infantylnie, czasem nad wyraz dojrzale. Chodzi na specjalne lekcje, więc jest dość oczytany i wygadany. Szkopuł w tym,że ma zainteresowania odmienne od reszty rówieśników. Owszem, budzi się jego niezdrowe zainteresowanie pornografią i kobiecym ciałem, uwielbia kobiece piersi, ale jednocześnie chodzi na balet, czyta dziewczyńskie książki i bawi się lalkami. Na domiar złego zaczyna uważać,że jest wcieleniem boga Kriszny, najchętniej ufarbowałby się na niebiesko i demonstrował swoją boskość. Ponieważ jest Hindusem w USA, musi jakoś pogodzić różnice kulturowe, przedstawia też rytuały i tradycje wspierające odmienność hinduizmu, pozwalające zachować jego wyznawcom swoją odrębną tożsamość.
Kiran z humorem wytyka zwyczaje i śmiesznostki swojej matki, wie, że ona oczekuje od niego dobrych ocen, spektakularnej kariery w przyszłości i bardzo chce mieć synową którą by ją szanowała. Ojciec tez ma wielkie oczekiwania wobec niego, a on czuje się bardzo wybrakowanym chłopcem i zmaga się ze swoją seksualnością. Musi żyć w rozdwojeniu, ćwicząc balet w piwnicy, tłamsząc swoją indywidualność i ukrywając wrażliwość a na co dzień udając "normalnego" chłopca. najważniejszym dla niego wydarzeniem jest konkurs talentów, w którym nie może uczestniczyć ze względu na zakaz rodziców.
Można podziwiać go za to, że ubrany w kostium ze swoich rysunków mimo wszystko występuje i zdobywa przychylność pandita. Optymistyczne zakończenie oznacza, że odniósł zwycięstwo i będzie mógł wyrażać siebie muzyką, tańcem i śpiewem, naśladując Whitney Houston.
Zaletą opowieści jest autoironiczne podejście Kirana do siebie, jest on świadomy swojej inności, ale potrafi o siebie walczyć. Humor ratuje powieść przed sztampa i nadaje jej znamion autentyczności. Choć momentami może drażnić pewnego rodzaju zadufanie w sobie głównego bohatera, ogólnie powieść ma dużo wdzięku.