Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Giorgio Rochat
2
7,0/10
Pisze książki: historia
jest badaczem z zakresu historii wojskowości i kolonialnej oraz współczesnej polityki włoskiej. Był profesorem historii współczesnej na uniwersytetach w Mediolanie, Ferrarze i Turynie, gdzie wykładał historię instytucji wojskowych, a także w Szkole Przygotowawczej Wojsk Lądowych. W latach 1996-2000 był prezesem Narodowego Instytutu Historii Włoskiego Ruchu Wyzwoleńczego, w latach 1990-1999 pełnił taką samą funkcję w Towarzystwie Badań nad Waldensami. Jego bogata twórczość obejmuje m.in. takie tytuły, jak: Armia włoska od Vittorio Veneto do Mussoliniego 1919-1925 (1967),Krótka historia armii włoskiej 1861-1943 we współpracy z Giulio Massobrio (1978),Wielka Wojna 1914-1918 we współpracy z Mario Isnenghi (2000).
7,0/10średnia ocena książek autora
34 przeczytało książki autora
73 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Włochy na wojnie 1935-1943 Od podboju Etiopii do klęski
Giorgio Rochat
7,0 z 20 ocen
64 czytelników 5 opinii
2015
Historia powszechna. Wiek totalitaryzmu - I wojna światowa i zarzewie II wojny światowej
7,0 z 3 ocen
43 czytelników 0 opinii
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Włochy na wojnie 1935-1943 Od podboju Etiopii do klęski Giorgio Rochat
7,0
Po przeczytaniu tej książki mam mieszane uczucia. Autor poddał głębokiej analizie zaangażowanie Włoch w konflikty zbrojne, przez nie wywołane (1935-43).
Nie jest to czysto wojskowa synteza, a jej ramy są bardzo szerokie.
Od tematu kadry oficerskiej, po sytuację społeczną, na kapelanach w formacjach zbrojnych skończywszy. Wnioski są słuszne, tylko czasami w koszmarny sposób podane. Co rusz męczą nas wstawki, że format książki nie pozwalają poszerzyć opisywanych zagadnień. Dość często spotykamy odniesienia do innych dzieł, czy po prostu stwierdzenia, że temat jest znany i nie będzie autor się rozwodził. Nie licuje to z dobrym warsztatem. Czasami wydawało mi się, że pisarz określił sobie zbyt ambitne tezy do udowodnienia i w miarę brnięcia w tekst nie wie co dalej. Miejscami książka jest zbyt napompowana filozofią i wycieczkami w bok. Tak jakby trzeba było czymś wypełnić miejsce.
Niektóre rozdziały mnie zmęczyły. Inne przeczytałem z dużym zainteresowaniem.
Niekiedy widać wyraźne braki w terminologii. Samoloty mają techniczne możliwości by dolecieć do celu. Normalnie wystarczyło napisać, że cel znajduje się w zasięgu bombowca.
Wydanie jest wzorowe. Twarda lakierowana oprawa i wysokiej klasy papier w szytym bloku sprawia, że trzymanie książki w ręku jest przyjemnością. W końcu to elita - wydawnictwo Napoleon V.
Jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego tak, a nie inaczej potoczyły się losy włoskiej armii, a nie cierpisz wojskowych interpretacji faktów śmiało sięgaj po tą książkę. Oczywiście nie ominie Cię troszkę terminologii i tabel, ale są one zgrabnie wplecione w tekst.
Włochy na wojnie 1935-1943 Od podboju Etiopii do klęski Giorgio Rochat
7,0
Książka obowiązkowa dla każdego kto interesuje się udziałem Włoch w II wojnie światowej i chce zrozumieć fenomen nieudolności tego państwa podczas wspomnianego konfliktu.
Autor, choć sam Włoch, dogłębnie i krytycznie podszedł do udziału swojej ojczyzny w ostatnie wojnie światowej. Mocno krytykuje możliwości gospodarcze swojej ojczyzny, a przede wszystkim indolencie i głupotę czynników ówcześnie rządzących Włochami. Ukazuje jak w celach często prestiżowych wysyłano na front nieprzygotowanych i nierozumiejących celu wojny żołnierzy oraz jak traktowano poborowych którzy niejednokrotnie stawali się mięsem armatnim. Obnaża też braki w kadrze dowódczej Włoch która nie potrafiła uczyć się na swoich błędach.
Mankamentem pracy jest częste przechodzenie od szczegółu do ogółu oraz zbyt powierzchowne potraktowanie niektórych partii publikacji i prezentowanych w niej zagadnień. Ewidentnie przydałoby się więcej prac autora dotyczących tej tematyki.