Dni w historii ciszy Merethe Lindstrøm 7,1
„Dni w historii ciszy” to powieść o:
- samotności, pomimo posiadania rodziny,
- rodzinie, która powinna być spójnością, a jednak czegoś w niej brakuje,
- decyzjach podjętych pochopnie, czasami słusznie, a czasami nie,
- wspomnieniach, które wolelibyśmy ukryć, a są i na zawsze pozostaną w głowie,
- czasie, który upływa zbyt szybko, chociaż tego byśmy nie chcieli,
- ciszy, za którą człowiek tęskni, ale w pewnym momencie życia trudno jest znieść,
- przemijaniu życia i patrzeniu z refleksją na to, co się wydarzyło,
- starości, która niestety bywa okrutna i pojawia się niespodziewanie.
Eva i Simon są wieloletnim małżeństwem i mają trzy dorosłe córki. Wydawałoby się, że prowadzą poukładane, spokojne życie, jednak wśród szarej rzeczywistości pojawiają się sprawy i niedomówienia, które wychodzą z ukrycia.
Powieść ta mimo swojej małej objętości (ponad 200 stron) ma w sobie wiele refleksji i melancholii, co powoduje jej specyficzny klimat. Co więcej, cała historia nie jest opowiedziana wprost i czytelnik musi się nieco bardziej w nią zagłębić, by zrozumieć jej sens. Książka ta jest nieco specyficzna, ale jej odmienność sprowadza się do niebanalności i prawdziwości.