Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Heinrich von Kleist
Znany jako: Bernd Heinrich Wilhelm von...Znany jako: Bernd Heinrich Wilhelm von Kleist
16
6,5/10
Urodzony: 18.10.1777Zmarły: 21.11.1811
Bernd Heinrich Wilhelm von Kleist - niemiecki pisarz, dramaturg, poeta i publicysta.
Po śmierci swojego ojca w roku 1788, Heinrich von Kleist został wysłany do Berlina. W latach 1792-1799 był oficerem w armii pruskiej. W tym czasie walczył przeciwko Francji. W 1795 r. został mianowany chorążym, a w 1797 – podporucznikiem. Po dobrowolnym opuszczeniu armii zaczął w kwietniu 1799 studiować m.in. matematykę, fizykę i łacinę na Uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. W tym też roku poznał Wilhelminę von Zenge, córkę generała, z którą zaręczył się już na początku 1800 roku. Po zaledwie po trzech semestrach nauki (1800),przerwał studia i został wolontariuszem w pruskim ministerstwie gospodarki w Berlinie. Krok ten spowodowany był m.in. wolą rodziny narzeczonej, aby został urzędnikiem państwowym. W latach 1808-1810 redagował w Dreźnie pismo artystyczne Phoebus, a także periodyk Berliner Abendblatter. Popełnił samobójstwo w pobliżu Wannsee w okolicach Berlina. Zastrzelił się wraz ze swoją przyjaciółką, Henriettą Vogel. Był to chłodno przemyślany czyn estetyczny, do którego długo się przygotowywał. Spowodowany był poznaną w 1801 roku filozofią Kanta i ideą niepoznawalności prawdy.http://
Po śmierci swojego ojca w roku 1788, Heinrich von Kleist został wysłany do Berlina. W latach 1792-1799 był oficerem w armii pruskiej. W tym czasie walczył przeciwko Francji. W 1795 r. został mianowany chorążym, a w 1797 – podporucznikiem. Po dobrowolnym opuszczeniu armii zaczął w kwietniu 1799 studiować m.in. matematykę, fizykę i łacinę na Uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. W tym też roku poznał Wilhelminę von Zenge, córkę generała, z którą zaręczył się już na początku 1800 roku. Po zaledwie po trzech semestrach nauki (1800),przerwał studia i został wolontariuszem w pruskim ministerstwie gospodarki w Berlinie. Krok ten spowodowany był m.in. wolą rodziny narzeczonej, aby został urzędnikiem państwowym. W latach 1808-1810 redagował w Dreźnie pismo artystyczne Phoebus, a także periodyk Berliner Abendblatter. Popełnił samobójstwo w pobliżu Wannsee w okolicach Berlina. Zastrzelił się wraz ze swoją przyjaciółką, Henriettą Vogel. Był to chłodno przemyślany czyn estetyczny, do którego długo się przygotowywał. Spowodowany był poznaną w 1801 roku filozofią Kanta i ideą niepoznawalności prawdy.http://
6,5/10średnia ocena książek autora
424 przeczytało książki autora
869 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pisma teoretyczne niemieckich romantyków
Ludwig Tieck, Heinrich von Kleist
6,0 z 4 ocen
40 czytelników 0 opinii
2000
Najnowsze opinie o książkach autora
Michael Kohlhaas Heinrich von Kleist
6,8
8,5/10
Z historią Michaela Kohlhaasa (w rzeczywistości Hansa) zetknąłem się za sprawą filmu z Madsem Mikkelsenem. Filmu, który dość chaotycznie opowiadał historię sprawiedliwego buntownika i nie wiedzieć czemu przenosił akcję do Francji, choć w literackim pierwowzorze to właśnie umiejscowienie akcji w księstwach Brandenburgii i Saksonii miało ogromne znaczenie.
Tak jak sztuka Kleista "Książę Homburg" zupełnie mi się nie podobała, tak obszerna nowela historyczna o Kohlhaasie zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Po pierwsze - sam motyw buntu podniesionego w słusznej sprawie miał ogromny potencjał, który niemiecki poeta wykorzystał do granic możliwości. Po drugie - nowela jest ze wszech miar epicka i gdyby ją jeszcze bardziej rozbudować to wyszła by z tego naprawdę bardzo dobra powieść. Po trzecie - jest napisana niezwykle współczesnym językiem, jak na sam początek XIX wieku, przez co czyta się ją niezwykle przyjemnie i jest po prostu angażująca. Po czwarte - w "Michaelu Kohlhaasie" bardzo szeroko zarysowane jest tło społeczno-polityczne XVI-wiecznego Cesarstwa Niemieckiego. Właściwie jest to największa atrakcja w tej noweli i w niej leży siła dzieła niemieckiego poety.
Tytułowy bohater, by dowieść swojej uczciwości i otrzymać upragnioną sprawiedliwość za doznaną krzywdę, przechodzi szereg niezliczonych trudności w starciu z władzami Saksonii i Brandenburgii oraz XVI-wieczną biurokracją. Kleist bardzo dokładnie przedstawia wszystkich ludzi, którzy mieli jakikolwiek wpływ na sprawę Kohlhaasa - od podkomorzych, burmistrzów i kasztelanów po książąt elektorów i ich najbliższych doradców, a nawet Marcina Lutra. Podkreśla przy tym echo, jakim z pozoru prosta sprawa odbija się w ówczesnym Cesarstwie, a także przedstawia, jak zwykłe przypadki, sploty wydarzeń i nieoczekiwane okoliczności mogą nieoczekiwanie wpłynąć na dalszy rozwój wypadków. Ta prosta i jasna dla czytelnika sytuacja w noweli szybko przemienia się w prawdziwy koszmar biurokratyzmu, którego nie powstydziłby się Franz Kafka w swoich powieściach. Kohlhaas, sam będąc wytrawnym graczem, staje się prawdziwym więźniem sytuacji, w którą został zaplątany, a z której nie ma upragnionego wyjścia. Wszystko to oczywiście przedstawione z niezwykłym realizmem i dopiero pod koniec noweli Kleist wprowadza nieprawdopodobny wątek przepowiedni cyganki, który pozwala mu jednak uciec w dość niewyszukany, ale bardzo zgrabny symbolizm i odnieść wymowę noweli do współczesnych mu czasów, wyrażając swój znaczący niepokój wobec pruskiego militaryzmu.
"Michael Kohlhaas" to przede wszystkim opowieść o tym, jak ważna jest praworządność w państwie. W noweli zostaje także zadane pytanie, czy istnieje właściwie coś takiego jak sprawiedliwość. Czy sprawiedliwość jest wartością obiektywną, czy raczej subiektywną? Kleist zdaje się przychylać ku tej drugiej opcji, bowiem przedstawia na przykładzie Kohlhaasa i jego sprawy jak to proste pojęcie może być różnie interpretowane zależnie od osoby i okoliczności. Z noweli też płynie pewna prosta mądrość, że czasami dla świętego spokoju lepiej odpuścić swoim wrogom, niż próbować wojować o swoją sprawę, nawet gdy nie ma to większego sensu.
W takich momentach utwierdzam się w przekonaniu, że czytanie klasyki, zwłaszcza tej mniej znanej, się opłaca. Chociażby w ten sposób, że natrafia się na takie ukryte i nieznane szerzej perełki, jaką jest "Michael Kohlhaas".
Opowieści niesamowite z języka niemieckiego Johann Wolfgang von Goethe
7,3
88/180/2021
Wyzwanie LC maj 2021 - Opowiadania
To jest czwarta z tej serii. I jak dla mnie najlepsza. Jak zwykle autorzy z XIX wieku. Nie ma tu wampirów ani zjaw, bardziej atmosfera i zwidy żyjących bohaterów. I żywe trupy czasami. Rycerz wyzyskujący poddanych sobie chłopów mówi tak „Gdy w Polsce ktoś uchowa całą skórę, całuje go [władcę] po nogach, tutaj zaś mają dzieci i bydło, dach i pracę, i jeszcze im mało.” No rzeczywiście, w głowach im się poprzewracało na tym zachodzie.
Następne będą opowieści niesamowite z Polski. Oooo, to będzie ciekawe. Ciekawe, czy przebije niemieckie i rosyjskie (te mi się najbardziej podobały).