Duński pisarz i twórca scenariuszy filmowych. Przyszedł na świat w małej miejscowości leżącej niedaleko miasta Fredensborg. Jego pierwsza książka, "Hvorlænge var Adam i Paradis?", została wydana gdy miał 28 lat. Autor kilkudziesięciu książek i setek felietonów humorystycznych. Pisał po duńsku i niemiecku. Do dnia dzisiejszego sprzedano około 4 milionów dzieł pisarza, co czyni go jednym z najbardziej poczytnych duńskich literatów. Autor scenariuszy do 3 filmów: "Elsk din næste" (duńsko-niemiecka komedia z 1967 r. w reżyserii Egila Kolstø),"Mig og min lillebror og Bølle" (reż. Lisbeth Movin i Lau Lauritzen Jr., 1968) oraz "Mig og min lillebror og storsmuglerne" (reż. Lau Lauritzen Jr., 1969). Willy Breinholst żył 91 lat. Wybrane dzieła: "Handbuch für Väter. Ein heiterer Ratgeber" (1960, polskie wydanie: "Podręcznik dla ojców, czyli niezbyt poważne porady dla początkujących tatusiów", Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, 1979),"Hallo, hier bin ich!" (1980, polskie wydanie: "Hej, to znowu ja!", Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, 1992),"Hej mar, hej far" (1981, polskie wydanie: "Hej mamo, hej tato", Marba Crown LTD, 1998),"Kinder – die beste Erfindung seit Adam und Eva" (1991, polskie wydanie: "Dzieci, najlepszy wynalazek od czasów Adama i Ewy", Wydawnictwo J&BF, 1996).
Wielokrotnie czytałam tę książkę w dzieciństwie i bardzo dobrze ją wspominam. Składa się z krótkich historyjek opowiedzianych z punktu widzenia pięcioletniego chłopca. Z perspektywy czasu określiłabym "Patrz Mamo! Patrz Tato!" jako gorszą wersję "Mikołajka", jednak również potrafiącą rozbawić, zwłaszcza najmłodszych czytelników.
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o książkowej wersji "I kto to mówi", czyli książce Willy'ego Breinholsta "Jak cało i zdrowo przyszedłem na świat".
Dodatkiem do historyjki są proste, niekiedy zabawne ilustracje przedstawiające małego lokatora. Na końcu książeczki możemy wpisać szczegółowe dane naszego dziecka oraz zajrzeć do wykazu imienin, który może być też przydatny przy wyborze imienia dla naszej pociechy.
Ogólnie jest to przyjemna historyjka dla dzieciaków i dorosłych. Świetny prezent dla mamy, która czeka na potomstwo, ale też dla dziecka, które nie może się doczekać braciszka lub siostrzyczki. Czyta się to bardzo przyjemnie, niejednokrotnie można się uśmiać albo przynajmniej uśmiechnąć, co z pewnością każdemu, a szczególnie paniom w ciąży powinno dobrze zrobić. Zwykle czytamy poważne poradniki o ciąży, porodzie i macierzyństwie, więc może warto spojrzeć raz na ten temat zupełne inaczej – na wesoło i na luzie? Myślę, że tak.
http://korcimnieczytanie.blogspot.com/2015/10/willy-breinholst-jak-cao-i-zdrowo.html