Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Yann Queffélec
Źródło: http://www.younggalleryphoto.com/photography/legendre/legendre.html
1
1
7,2/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 04.08.1949
Francuski pisarz średniego pokolenia, absolwent paryskiego ICART (Institut supérieur des Carrières Artistiques),laureat nagrody Goncourtów, otrzymanej za powieść Barbarzyńskie zaślubiny.http://
7,2/10średnia ocena książek autora
97 przeczytało książki autora
129 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Barbarzyńskie zaślubiny Yann Queffélec
7,2
Sięgając po tą pozycję byłam w pełni świadoma, że nie będzie to łatwy kawałek literatury, jednak po kilku pierwszych stronach już wiedziałam, że nie doszacowałam poziomu przedstawionego problemu.
Zaczyna się w sumie całkiem niewinnie - młodzieńczą fascynacją przyjezdnym mężczyzną. Natomiast wraz z rozwojem wydarzeń sytuacja okazuje się coraz trudniejsza i bardziej dramatyczna. Dziewczynka jest nieletnia, mężczyzna nieszczery, kłamstwo, alkohol, gwałt, niechciana ciąża, żal i odrzucenie przez rodzinę dziewczynki.
A w tym wszystkim Ludo - owoc nieszczęścia.
Biblioteczne półki pełne są powieści o ofiarach gwałtu i ich psychikach rozbitych na tysiące kawałków. Trudnej drodze powrotu do normalności. Rzec by można - na dłuższą metę ileż można czytać o tym samym. A tym czasem - niespodzianka. Wyjątkowość "Barbarzyńskich zaślub" polega na tym, że głównym bohaterem nie jest Nicole, zgwałcona dziewczynka, a Ludo - odrzucony przez otoczenie chłopiec. Bękart, którego rodzina traktuje jak istotę niższej klasy, wariata, którego trzeba gdzieś odesłać, o którym trzeba zapomnieć jak o pomyłce młodości.
Wstrząsająca i trudna powieść poruszająca temat odrzuconego, Bogu Ducha winnego dziecka. Rewelacyjna.
Barbarzyńskie zaślubiny Yann Queffélec
7,2
Czytając , szłam przez piekło. Przez wszystkie rodzaje piekielnych mąk zgotowanych dziecku, chłopcu....Długo pewnie w pamięci zostanie mi życie Luda. Dziecka , któremu odmówiono nawet normalnego imienia. Wyszydzanego , poniżanego , odrzuconego ,pozbawionego wszystkiego. Dziecka , które chciało tak niewiele - dotyku ,uśmiechu matki. Dziecka , które stało się obiektem do wyładowywania frustracji ludzi z jego otoczenia. Dziecko , które stało się jakby wyzwalaczem najgorszych ludzkich cech i instynktów.Bo było bezbronne.
Gwałt dokonany na matce , straszliwe przeżycie .To jednak zupełnie nie usprawiedliwia jej postępowania. Chciałam jej współczuć, ale nie mogłam.
Była egoistyczną ,rozpieszczoną,zimną suką .Równie nieczuli , egoistyczni byli jej rodzice. Nikt , dosłownie nikt nie był w stanie pomóc Ludowi , ani tchórzliwy ojczym ,ani sadystyczny pół brat, ani nawet ciotka .Samotne dziecko ,samotny chłopak ukołysany przez fale...