Barbarzyńskie zaślubiny

Okładka książki Barbarzyńskie zaślubiny Yann Queffélec
Okładka książki Barbarzyńskie zaślubiny
Yann Queffélec Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Klub Interesującej Książki literatura piękna
225 str. 3 godz. 45 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Klub Interesującej Książki
Tytuł oryginału:
Les noces barbares
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1985-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1985-01-01
Liczba stron:
225
Czas czytania
3 godz. 45 min.
Język:
polski
ISBN:
8306017943
Tłumacz:
Małgorzata Cebo-Foniok
Tagi:
literatura francuska
Inne
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
84 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2193
1112

Na półkach: , , , , , ,

Historia, która nie powinna się zdarzyć nikomu. Autor pokazuję nieludzkie zachowania ludzi. Wszystko jest tu delikatnie mówiąc brudne...
Mimo braku jasnych stron w tej historii, książka została dostrzeżona i nagrodzona

Historia, która nie powinna się zdarzyć nikomu. Autor pokazuję nieludzkie zachowania ludzi. Wszystko jest tu delikatnie mówiąc brudne...
Mimo braku jasnych stron w tej historii, książka została dostrzeżona i nagrodzona

Pokaż mimo to

avatar
623
158

Na półkach: ,

Dobra, choć wstrętna. Książka, która boli, o bohaterach zniszczonych przez życie, zmagających się z demonami przeszłości. Ludo, ktorego nam okropnie żal, że aż serce rozrywa, choc z drugiej strony jakby zastanowić się nad tym, co spotkało jego matkę, mozna to rozumieć. Straszna i przykra, nie mogła się skończyć inaczej.

Dobra, choć wstrętna. Książka, która boli, o bohaterach zniszczonych przez życie, zmagających się z demonami przeszłości. Ludo, ktorego nam okropnie żal, że aż serce rozrywa, choc z drugiej strony jakby zastanowić się nad tym, co spotkało jego matkę, mozna to rozumieć. Straszna i przykra, nie mogła się skończyć inaczej.

Pokaż mimo to

avatar
108
28

Na półkach:

Bolesna opowieść o tym, jak ofiarą (matka-dziewczyna) staje się katem dla syna (owocu gwałtu) i jak te role się znowu zmieniają... Trudne do przejścia, ale dobra literatura.

Bolesna opowieść o tym, jak ofiarą (matka-dziewczyna) staje się katem dla syna (owocu gwałtu) i jak te role się znowu zmieniają... Trudne do przejścia, ale dobra literatura.

Pokaż mimo to

avatar
1632
452

Na półkach: , ,

Bardzo dobra książka, choć może trochę zapomniana. Warto jednak sięgnąć po starsze tytuły. Nie spojlerując uważam, że książka jest m.in. ukazaniem traumy powojennej.
Czas akcji toczy się w okolicach miasteczka pod Bordeaux. Książka zaczyna się od mocnego akcentu, opisu gwałtu zbiorowego przez żołnierzy amerykańskich na 13 letniej dziewczyny. Niemożność dokonania aborcji skutkuje pojawieniem się na świecie Ludovica, niechcianego dziecka przez prawie nikogo z najbliższych. Pewne elementy pojawiającego się uczucia, jakie okazywane są dziecku, tłumią kolejne dramatyczne wypadki.
Książka niezwykle smutna, czytana w lockdownu wręcz potęgowała atmosferę. Książka nie straciła na wartości, mimo że wydana była w latach 80-tych ubiegłego wieku. Polecam.

Bardzo dobra książka, choć może trochę zapomniana. Warto jednak sięgnąć po starsze tytuły. Nie spojlerując uważam, że książka jest m.in. ukazaniem traumy powojennej.
Czas akcji toczy się w okolicach miasteczka pod Bordeaux. Książka zaczyna się od mocnego akcentu, opisu gwałtu zbiorowego przez żołnierzy amerykańskich na 13 letniej dziewczyny. Niemożność dokonania aborcji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
23

Na półkach:

Smutna książka o "niemiłości".

Smutna książka o "niemiłości".

Pokaż mimo to

avatar
111
73

Na półkach:

"Barbarzyńskie zaślubiny" to powieść mroczna, przesycona złem, niesprawiedliwością, okrucieństwem. Niełatwo było przez nią przebrnąć bez strat w słoneczne lipcowe popołudnia. W listopadowe słotne wieczory zapewne byłoby to ponad siły, jak sądzę.

Ma jednak ta książeczka swój urok - specyficzną poetykę brzydoty i podłości.

Opowieść traktuje o upośledzonym chłopcu o imieniu Ludo. Zresztą nie tylko jego dotyka w tej książce choroba. Większość postaci trawi zaraza wywołana brakiem jednego istotnego pierwiastka, jakże niezbędnego do życia - miłości.

"Barbarzyńskie zaślubiny" to powieść mroczna, przesycona złem, niesprawiedliwością, okrucieństwem. Niełatwo było przez nią przebrnąć bez strat w słoneczne lipcowe popołudnia. W listopadowe słotne wieczory zapewne byłoby to ponad siły, jak sądzę.

Ma jednak ta książeczka swój urok - specyficzną poetykę brzydoty i podłości.

Opowieść traktuje o upośledzonym chłopcu o imieniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
632
44

Na półkach: ,

To jest naprawdę ZŁA książka. Wciąga człowieka jak grzech a człowiek chce więcej, bo naszą naturą jest właśnie pociąg do grzechu.
Jestem przerażona i przez całą lekturę zastanawiałam się SKĄD autor wziął pomysł na to wszystko i chyba będę się jeszcze długo zastanawiać, bo TA książka chyba na zawsze zapadnie mi w pamięci.

To jest naprawdę ZŁA książka. Wciąga człowieka jak grzech a człowiek chce więcej, bo naszą naturą jest właśnie pociąg do grzechu.
Jestem przerażona i przez całą lekturę zastanawiałam się SKĄD autor wziął pomysł na to wszystko i chyba będę się jeszcze długo zastanawiać, bo TA książka chyba na zawsze zapadnie mi w pamięci.

Pokaż mimo to

avatar
13
13

Na półkach: , , ,

Akcja „Barbarzyńskich zaślubin”, książki nagrodzonej w 1985 r. prestiżową nagrodą Goncourtów toczy się we Francji w czasach współczesnych (lata 60-te XX). Młoda dziewczyna pada ofiarą brutalnego gwałtu popełnionego przez trzech mężczyzn. W związku z zaistniałym czynem Nicole zachodzi w ciążę. Jak można było się spodziewać dziewczynka jest zbyt młoda, aby wcielić się w rolę matki, w szczególności obarczonej tak dramatyczną historią, co rodzi smutne konsekwencje.

Nie dowiadujemy się o dalszych losach gwałcicieli, a całą książkę zajmuje tragiczna relacja matki i syna. Książka jest przepełniona smutkiem i nierzadko wzruszająca. Dla wielu może okazać się zbyt „dołująca” a wręcz zmęczyć tak przewlekłym, gęsto nagromadzonym ponurym nastrojem.

Jest to opowieść o złu. Co ciekawe każde cierpienie, przykrość, wszystkie odcienie zła w świecie przedstawionym przez autora wywodzą się z działań człowieka. Nie ma tutaj miejsca na zło w ujęciu fatum, nieszczęśliwego trafu, czegoś, co się ludziom przytrafia. Prócz tej namacalnej obecności zła dostrzegamy również jego małostkowość. Do największego okrucieństwa okazują się być zdolni ludzie „mali” kierujący się pytaniem „co ludzie powiedzą?” i niemający zarazem odwagi przeciwstawić się złu, którzy zawsze poszukują winowajcy „za zewnątrz”.

W takiej sytuacji ludzie dotknięci nieszczęściem wraz z upływem czasu na własne życzenie formują i żywią demony przeszłości, które będą prześladować ich już do końca życia. Zarówno matka jak i jej rodzice potrzebują kozła ofiarnego, który mógłby odegrać rolę winowajcy całego nieszczęścia. Jak na ironię cały gniew spada na najbardziej niewinną istotę (dziecko),które już przed własnymi narodzinami staje się niechciane i lepiej byłoby dla niego, aby nigdy się nie narodziło.

Ale to także opowieść o miłości. Autorowi udało się tak skonstruować opowiadanie, że potrafił uchwycić miłość w jej najczystszej postaci. Miłość przeogromną, niewinną i ślepą. Jednak w takim świecie miłość jest przekleństwem i z czasem pcha głównego bohatera w szaleństwo oraz śmiertelne niebezpieczeństwo. Jaki jest sposób na wyzwolenie się od przekleństwa? Po przeczytaniu ostatnich stron autor nie pozostawia wątpliwości.

Od początku miałem lekki problem ze stylem prowadzenia opowiadania przez autora, jednak z czasem przywykłem. Ponadto, być może, zgadłem konwencję, że taki sposób opowiadania miał odzwierciedlać, przynajmniej w jakimś stopniu, stan wewnętrzny naszego bohatera. Mimo wszystko nad językiem zarówno trudno się rozpływać, jak i czynić względem niego zbyt wielkie zarzuty. Formalnie, przez wzgląd na konwencje: 3/4.

Nie wiem, czy to z racji samej fabuły, czy też ciężaru gatunkowego opowiadania, lecz poprzez to opowiadanie czytelnik raczej się sunie, aniżeli lekko galopuje. Pomimo tego, jak zostało zaznaczone powyżej, można i w tej książce przy odrobinie dobrych chęci odnieść bardziej uogólnioną refleksję. Nie miej jednak chyba największym atutem tego opowiadania pod kontem treści jest postawienie ciekawie interesującego, do bólu intensywnego zagadnienia. I właśnie dzięki temu: 3/4.

No i na zakończenie tzw. walory dodatkowe. Różne rzeczy można powiedzieć o tej książce, ale na pewno na bardzo długo i mocno zapada w pamięć. Poza tym doznałem kilkakrotnie bardzo osobistego odczucia zdziwienia. Dziwiłem się bohaterom, jakbym stał obok żywych ludzi, że można być tak nieczułym, złym, naiwnym. To takie fajne, żywe odczucie i min. za to – aż! – dodatkowy punkcik i pół.

7,5/10

Polecam.

Akcja „Barbarzyńskich zaślubin”, książki nagrodzonej w 1985 r. prestiżową nagrodą Goncourtów toczy się we Francji w czasach współczesnych (lata 60-te XX). Młoda dziewczyna pada ofiarą brutalnego gwałtu popełnionego przez trzech mężczyzn. W związku z zaistniałym czynem Nicole zachodzi w ciążę. Jak można było się spodziewać dziewczynka jest zbyt młoda, aby wcielić się w rolę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
71

Na półkach:

Nie doczytałam do końca. Treść była tak brutalna, że nie mogłam tego znieść. Bardzo przygnębiająco wpłynęła na mój nastrój. Nie polecam wrażliwym na cierpienie czytelnikom. Scena gwałtu, na początku książki wprawia w osłupienie, ze względu na to, że poznajemy nadzieje i niewinność dziewczyny. Jej wiarę w miłość chłopaka, którego ona obdarzyła zaufaniem. Brak doświadczenia i znajomości ludzkiej natury sprawia, że wpada w pułapkę. Interesująca fabuła, gdyż zaraz po tym rozdziale poznajemy życie dziecka, ukrytego przed społeczeństwem w klitce na strychu. Upokarzanego, uważanego za wariata. W tym momencie zalała mnie fala współczucia. Okazuje się, że matką tego chłopca jest owa dziewczynka. Owoc gwałtu, który na zawsze zmienił ją i jego...

Nie doczytałam do końca. Treść była tak brutalna, że nie mogłam tego znieść. Bardzo przygnębiająco wpłynęła na mój nastrój. Nie polecam wrażliwym na cierpienie czytelnikom. Scena gwałtu, na początku książki wprawia w osłupienie, ze względu na to, że poznajemy nadzieje i niewinność dziewczyny. Jej wiarę w miłość chłopaka, którego ona obdarzyła zaufaniem. Brak doświadczenia i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1335
798

Na półkach:

Tragiczna i niesłychanie smutna historia matki i syna.13- letnia dziewczynka zostaje brutalnie zgwałcona przez trzech amerykańskich żołnierzy.W wyniku czego przychodzi na świat niechciany, znienawidzony przez matkę i dziadków Ludovic.Izolowany od świata od samego początku, uznawany za świra, odtrącony przez najbliższych miał tylko jedno marzenie,żeby matka go kochała.Podejmował nieustanne wysiłki by osiągnąć swój cel. Poznajemy jego myśli, sekundujemy mu, współczujemy i żałujemy go. To przecież tylko dziecko,którego pozbawiono szczęśliwego dzieciństwa i jak każde dziecko pragnęło miłości, ciepła, przytulenia, akceptacji rodzicielskiej.Przyjmował kolejne porażki nie poddając się, nadzieja towarzyszyła mu w każdej godzinie jego życia.Z drugiej strony mamy zgwałconą dziewczynkę, która będąc dzieckiem została matką i jej dylemat nienawiści do swojego dziecka, jako żywego obrazu tragedii, która ją spotkała.Mimo to nie potrafiłam jej współczuć nie mogłam zrozumieć jak można tak traktować swoje dziecko. Ludovic był bardzo wrażliwym chłopcem, potrafił dawać sobie doskonale radę w swoim samotnym świecie, usilnie zabiegał o przebaczenie matki, ciągle mając nadzieję, że odnajdzie w niej istotę, która obdarzy go miłością i otoczy prawdziwą matczyną opieką.

Tragiczna i niesłychanie smutna historia matki i syna.13- letnia dziewczynka zostaje brutalnie zgwałcona przez trzech amerykańskich żołnierzy.W wyniku czego przychodzi na świat niechciany, znienawidzony przez matkę i dziadków Ludovic.Izolowany od świata od samego początku, uznawany za świra, odtrącony przez najbliższych miał tylko jedno marzenie,żeby matka go...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    128
  • Przeczytane
    97
  • Posiadam
    16
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Literatura francuska
    3
  • Wypożyczone z biblioteki
    2
  • Literatura francuska
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2010
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Barbarzyńskie zaślubiny


Podobne książki

Przeczytaj także