Leila Mecham – całe życie związana z Teksasem i swym rodzinnym miasteczkiem San Antonio. Absolwentka North Texas University, wykładowczyni literatury angielskiej, która do pisania wróciła na poważnie na emeryturze, by w wieku 65 lat niespodziewanie zawojować rynkiem wydawniczym swą bestsellerową już powieścią Róże, którą krytycy natychmiast okrzyknęli następczynią Przeminęło z wiatrem.http://
Piękna i poruszająca. Jedna z najlepszych jakie kiedykolwiek przeczytałam. Różniąca się od zwykłych romansów, których większość zakończeń jest do przewidzenia. Tutaj w końcu coś innego jak niespełniona miłość głównych bohaterów, a zarazem bezgraniczne oddanie, tęsknota i szacunek, których nie jest w stanie pokonać nawet przemijanie.
Uwielbiam książki tej autorki i tym razem również się nie rozczarowałam. Cały czas trzyma w napięciu, wątki rodzinne są bardzo zagmatwane, a jednak dokładnie wyjaśnione czytelnikowi, akcja ciągle jest o krok od katastrofy, prawda jest o krok od odkrycia i kiedy czytelnik jest już pewny, że za chwilę to wszystko runie to bohaterzy zaskakują. Jedyny minus to jak dla mnie zbyt dobre zakończenie. Takie typowe - dobrzy ludzie zostają nagrodzeni, źli ukarani.