Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jerome Preisler
4
5,4/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,4/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Świat na krawędzi wojny. USS Scorpion zatonął
Jerome Preisler, Kenneth R. Sewell
5,7 z 10 ocen
17 czytelników 2 opinie
2010
Cold War
Jerome Preisler, Tom Clancy
Cykl: Power Plays (tom 5)
5,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2001
Bio-Strike
Jerome Preisler, Martin H. Greenberg
Cykl: Power Plays (tom 4)
0,0 z ocen
11 czytelników 0 opinii
2000
Najnowsze opinie o książkach autora
Świat na krawędzi wojny. USS Scorpion zatonął Jerome Preisler
5,7
Historia fascynująca i dramatyczna. W pewnym sensie książka jest kontynuacją "K-129 zaginął". O ile jednak opowieść o prawdopodobnej prowokacji Sowietów u wybrzeży Hawajów trzyma czytelnika w napięciu i czyta się ją z niemiłym dreszczykiem na plecach, historia "Scorpiona" jest opowiedziana trochę bez polotu, jakby obaj autorzy podzielili się pracą i nikt nie czuwał nad spięciem całości opowieści. Historia przejęcia przez Koreańczyków statku USS Pueblo, choć związana z wydarzeniami późniejszymi, w książce wydaje się być zupełnie oderwaną historią. Odniosłem wrażenie, jakby autorzy "K-129 zaginął" znacznie więcej wiedzieli o... zatonięciu radzieckiej łodzi podwodnej, niż o tragedii okrętu amerykańskiego.
temat zasługiwałby na siedem gwiazdek, jeśli nie więcej, realizacja niestety kuleje, więc tylko pięć, choć słowo "przeciętna" nie do końca do książki pasuje.