Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karen Lynn
1
6,4/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
150 przeczytało książki autora
81 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Małżeństwo po szkocku Karen Lynn
6,4
Czytałam tą książkę parę lat temu i wtedy odebrałam ją zupełnie inaczej niż obecnie. Za pierwszym razem podobał mi się bardziej, teraz czytałam ją raczej siłą rozpędu i bez większych emocji, bo wiedziałam jak się skończy.
Jednak porównując ją do choćby 'Jane Eyre' to jest to naprawdę świetna lektura, obfitująca w akcje i wywołująca uśmiech na twarzy. Ja jednak nie jestem fanką takich romansów, w których nowożeńcy mówią sobie na Pan i Pani, a pocałunek dłoni wywołuje rumieniec na całej twarzy.
Mimo to czyta się ją naprawdę szybko. Idealna na podróż czy leniwe popołudnie z herbatą w ręku. Miłośnicy tej epoki będą zachwyceni, reszta co najwyżej zadowolona.
Małżeństwo po szkocku Karen Lynn
6,4
Och, nie uważam tej książki za wybitną, jak zgodnie z zasadami LC należałoby interpretować ocenę dziewięciogwiazdkową (naprawdę nie można tego zmienić?),ale tak przeogromnie mi się spodobała, że zechciałam nagrodzić ją właśnie dziewięcioma gwiazdami. Miałam czystą przyjemność z lektury. Wspaniałe jest to, że autorka wykreowała taką bohaterkę, która była rezolutną, wszystkim życzliwą osóbką, a nie... omdlewającą żałośnicą.