Jestem wielką fanką Philipa K. Dick'a jak i miłośniczką wszelkich biografii, dlatego lektura 'Bożych inwazji' była dla mnie nieunikniona. Miałam dosyć duże oczekiwania w stosunku do książki L.Sutin'a, gdyż uchodzi ona za najlepszą jak dotąd biografię mistrza science fiction. Napisana została zaledwie w kilka lat po śmierci P.K.Dick'a i opisuje życie pisarza od jego narodzin aż do śmierci. Fakty biograficzne autor przeplata fragmentami najważniejszych utworów w dorobku Dick'a, opisuje je, ale ich nie interpretuje, nakreśla tło historyczne dla powstania szeregu powieści, a także wskazuje na pierwowzory postaci książkowych wśród przyjaciół i znajomych pisarza. Pokazanie procesu powstania kolejnych dzieł Dick'a jest największym atutem książki, co pozwala miłośnikom pisarza lepiej zrozumieć jego powieści jak i jego samego. Autor poznał osobiście i przeprowadził rozmowy z bliskimi i przyjaciółmi Dick'a, przez co czytelnik może zbliżyć się do pisarza tak blisko jak to tylko możliwe. Autor miał znakomite możliwości, aby napisać świetną biografię, jednak nie do końca mu się to udało. Styl autora pozostawia wiele do życzenia, momentami wiele nudą, trafiają się dłużyzny, a ciekawe wątki przedstawione są pobieżnie. Także niepotrzebne dygresje oraz przytaczanie fragmentów powieści Dick'a bez większej potrzeby i sensu zaburzają rytm książki i tylko powiększają jej objętość. Książka jak dla mnie nie posiada zakończenia, a urywa się po prostu. Wydaje mi się, że P.Dick był bardzo ciekawą osobą z szeregiem pasji a z drugiej strony szeregiem fobii i dziwactw, dlatego zdecydowanie zarówno on jak i czytelnicy zasłużyli na o wiele lepszą biografię niż ta napisana przez L.Sutin'a.
Dobra biografia. Dobra, bo oprócz faktów z życia Dicka pokazuje przede wszystkim, jak jego przeżycia przekładały się na jego twórczość. Mamy w niej również całkiem niezłą analizę najbardziej znanych książek Dicka oraz garść interesujących informacji o samym procesie twórczym. Dodatkowym plusem jest również spis wszystkich utworów pisarza wraz z krótkim komentarzem i oceną wystawioną przez autora biografii. Z ocenami nie zawsze się zgadzam, ale tego rodzaju lista z całą pewnością pomaga podczas kompletowania dickowskiej biblioteczki!