Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Susan Donnell
1
6,8/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
268 przeczytało książki autora
136 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Księżniczka Pocahontas Susan Donnell
6,8
Piękna historia. Z ksiszki można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat Indian, ich zwyczajów, bogów, zasad. Uczucie, które narodziło się pomiędzy Pocahontas a Johnem Smithem... było piękne, niesamowite. Ich historia uświadomiła mi, że to miłość jest w życiu najważniejsza i należy słuchać głosu serca, aby być szczęśliwym. Kiedy czytałam zakończenie- łzy płynęły same.
Księżniczka Pocahontas Susan Donnell
6,8
Pocahontas dla wielu jest niezaprzeczalnym symbolem dzieciństwa (w moim przypadku to raczej byli Kubuś Puchatek, Król Lew, Tramp, Lady i Księżniczka łabędzi). Film był wzruszający, ale odbiegający trochę od prawdy historycznej. Z tym postanowiła zmierzyć się Susan Donnell - zebrała potrzebne informacje na temat słynnej indiańskiej księżniczki, i tak powstała powieść o Pocahontas.
Gratuluje pisarce odwagi, ale podczas czytania miałam wrażenie, że pani Donnell nie od końca udźwignęła znaczenie postaci Pocahontas - spotkać się można z kilkoma sposobami przedstawiania historii. Na dodatek, najpoważniejszym dla mnie zarzutem to styl pisania. Nie wiem, czy to mogła być wina tłumacza, czy niekonsekwencji autorki, ale język powieści w wielu miejscach nie pasował do historii. Przykłady? Takie określenia jak 'rezonansowe wibracje' (podczas rytualnego tańca Indian) lub zmiana nazw z 'Nowy Świat' na 'Ameryka Północna' (chyba w XVII wieku nie określali nazw kontynentów tak, jak my obecnie...). Jak widać raz możemy znaleźć tekst pisany zupełnie tak, jakby opisywał życie XVII wieku, a potem - współczesny język, nijak mający się do historii Pocahontas.
Ten aspekt zaniżył moją ocenę tej książki - wydarzenia tam zawarte nie zrobiły na mnie większego wrażenia, ponieważ wiedziałam o wszystkim, ale sądziłam, że dostanę barwną opowieść godną tytułowej postaci. Jestem trochę zawiedziona.