Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gerard Bonnet
1
4,9/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,9/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
49 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Perwersje seksualne Gerard Bonnet
4,9
Szczerze? miejscami się gubiłam,prawie w każdym rozdziale odwołanie do Freudowskich poglądów,miałam wrażenie że autor momentami skacze " z kwiatka na kwiatek" w swoich rozważaniach i podpiera się co i rusz opiniami XIX wiecznych uczonych- które już jak wiemy są nie co przestarzałe...zamiast wyciągnąć swoje własne wnioski i pokazać tematykę perwersji z perspektywy XXI wieku.Książka sprytnie wzbudzała ciekawość takim hasłami, jak "kazirodztwo"zoofilia" czy "nekrofilia", a w zamian za to czytelnik dostaje dosłownie kilka linijek, BARDZO ogólnego zarysu, już chyba w internecie możemy więcej znaleźć o tych parafiliach , niż w tej o to profesjonalnej pozycji książkowej.
Perwersje seksualne Gerard Bonnet
4,9
Osoby, które nie przepadają za psychoanalizą, zdecydowanie powinny omijać tę książkę szerokim łukiem. Sama nie należę do grona sympatyków tego nurtu, więc z trudem wytrwałam do końca lektury. Publikacja zawiera jedynie ogólny zarys problematyki perwersji seksualnej. Z przykrością stwierdzam, że nie dowiedziałam się z niej niczego nowego.
Na koniec dodam mój ulubiony cytat z tej jakże użytecznej książki:
"Fetysz jest substytutem penisa matki, w którego istnienie dziecko wierzyło i którego nie chce odrzucić". Doprawdy?