Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dan Karlan
1
5,8/10
Pisze książki: albumy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
89 przeczytało książki autora
196 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
101 postaci, które zmieniły świat, choć nigdy nie żyły
Allan Lazar, Dan Karlan
5,8 z 68 ocen
269 czytelników 6 opinii
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
101 postaci, które zmieniły świat, choć nigdy nie żyły Allan Lazar
5,8
Książka nudna. Autorzy silą się na dowcipy, które niestety nie są śmieszne. Jako że jest to książka amerykańska, część postaci będzie polskiemu czytelnikowi zupełnie obca i szczerze mówiąc nie byłem nawet zainteresowany poznawaniem nowych osób lub fikcyjnych postaci. Gdyby nie to że książkę czytałem na kibelku w ubikacji po trochu, chyba nigdy bym jej nie skończył (czytałem ją chyba z rok, kawałek po kawałku). Książka ma postać jakby leksykonu, a więc w ogóle nie wciąga. Nie polecam - chyba że jako lekturę do kibelka. Najbardziej cieszy mnie w tym momencie fakt, że udało mi się ją skończyć - i wybaczcie porównanie - czuję się jakbym w końcu wypróżnił się po wyjątkowo uciążliwym zaparciu.
101 postaci, które zmieniły świat, choć nigdy nie żyły Allan Lazar
5,8
Książka z gatunku lekkie, łatwe i przyjemne. Czyta się bardzo szybko [tak akurat starcza na jedno popołudnie]. Trójka nietuzinkowych autorów [wykładowca medycyny, biochemik/programista i chemik] w zabawny sposób opisuje 101 fikcyjnych postaci, które miały mniejszy lub większy wpływ na losy świata. W książce możemy spotkać dwa zestawienia postaci: ze względu na ważność oraz podział na tematyczne rozdziały. Dodatkowo między rozdziałami można znaleźć porozrzucane interludia opisujące etapy powstawania książki. Oczywiście nie można zapomnieć o wkładzie Yogiego ;) ale kim jest Yogi niech czytelnik przekona się sam.
Niektóre rozdziały np. z dobrze znanymi postaciami z mitów można pobieżnie przejrzeć, chociaż akapit o Herkulesie zasługuje na odrobinę więcej uwagi. Z kolei nieco krytyczne pokazanie bajek może skłonić czytelnika do myślenia. Na uwagę zasługuje też rozdział poświęcony zbrodni w pewien sposób porównujący temat z punktu widzenia detektywa/stróża prawa oraz zbrodniarza.
Podsumowując:
*na plus: tematyczny podział na grupy i zabawny sposób przedstawienia wszystkich postaci;
*na minus: bardzo rzucający się w oczy amerykanizm [może nie wszystkim to będzie przeszkadzać, ale mnie wyjątkowo irytowało].
Czy warto przeczytać?
Jeśli ktoś ma ochotę na lekką wakacyjną lekturę albo coś specjalnie na długi jesienno-zimowy wieczór, to zdecydowanie tak.