Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sobiesław Zasada
9
6,9/10
Pisze książki: motoryzacja, sport
Urodzony: 27.01.1930
Sobiesław Jan Zasada - polski kierowca rajdowy i przedsiębiorca.
Urodził się w Dąbrowie Górniczej. Absolwent Akademii Handlowej w Krakowie. Ośmiokrotny rajdowy mistrz Polski (1960, 1961, 1963, 1966, 1967, 1968, 1971, 1973). Medalista Rajdowych Mistrzostw Europy. Najpopularniejszy sportowiec Polski 1967 r. Jeździł autami austriackimi (Steyr Puch) i niemieckimi (Porsche, BMW, Mercedes-Benz). Po zakończeniu kariery sportowej został biznesmenem. Jeden z najbogatszych Polaków lat 90. XX w. Wybrane publikacje książkowe: "Samochód, rajd, przygoda" (Sport i Turystyka, 1970),"Szybkość bezpieczna. Rajdy świata" (Wydawnictwo Moto-Press, 2006),"Szerokiej drogi. Doskonalenie techniki jazdy" (Wydawnictwo STO, 2008),"Polacy w Rajdach Safari" (praca zbiorowa, Wyd. przybylik &, 2022). Żona: Ewa (27.12.1952-19.08.2021, jej śmierć),córka Aleksandra Maria (ur. 24.03.1958).
Urodził się w Dąbrowie Górniczej. Absolwent Akademii Handlowej w Krakowie. Ośmiokrotny rajdowy mistrz Polski (1960, 1961, 1963, 1966, 1967, 1968, 1971, 1973). Medalista Rajdowych Mistrzostw Europy. Najpopularniejszy sportowiec Polski 1967 r. Jeździł autami austriackimi (Steyr Puch) i niemieckimi (Porsche, BMW, Mercedes-Benz). Po zakończeniu kariery sportowej został biznesmenem. Jeden z najbogatszych Polaków lat 90. XX w. Wybrane publikacje książkowe: "Samochód, rajd, przygoda" (Sport i Turystyka, 1970),"Szybkość bezpieczna. Rajdy świata" (Wydawnictwo Moto-Press, 2006),"Szerokiej drogi. Doskonalenie techniki jazdy" (Wydawnictwo STO, 2008),"Polacy w Rajdach Safari" (praca zbiorowa, Wyd. przybylik &, 2022). Żona: Ewa (27.12.1952-19.08.2021, jej śmierć),córka Aleksandra Maria (ur. 24.03.1958).
6,9/10średnia ocena książek autora
165 przeczytało książki autora
140 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Szerokiej Drogi. Zostań kierowcą doskonałym!
Sobiesław Zasada
6,8 z 4 ocen
5 czytelników 0 opinii
2019
Szerokiej drogi. Doskonalenie techniki jazdy
Sobiesław Zasada
6,6 z 60 ocen
126 czytelników 13 opinii
2008
SZYBKOŚĆ BEZPIECZNA poślizg kontrolowany tak-nie ?
Sobiesław Zasada
7,0 z 3 ocen
7 czytelników 1 opinia
1993
Uwagi i rady Sobiesława Zasady
Sobiesław Zasada, Dariusz Piątkowski
5,7 z 3 ocen
9 czytelników 2 opinie
1978
Najnowsze opinie o książkach autora
Szerokiej drogi. Doskonalenie techniki jazdy Sobiesław Zasada
6,6
Ksiazka jest warta przeczytania, dużo w niej o poślizgach, autor co rozdział wraca do poślizgów, często jakieś zapętlenia, pisanie że opisuje tylko i wyłącznie jego doświadczenie i wraca cały czas do czegoś co było wcześniej. Oceniam na 6, ale za dużo takiego zapętlania było. Części Safari nie przeczytałem, ponieważ posiadam drugą książkę"moje rajdy" i znajduje się ona tam.
SZYBKOŚĆ BEZPIECZNA poślizg kontrolowany tak-nie ? Sobiesław Zasada
7,0
Interesująca pozycja, mimo upływu wielu lat od jej napisania i wydania zawiera wiele cennych spostrzeżeń, ciągle aktualnych. Wprawdzie są to porady kierowcy rajdowego, które wykorzystać mogą w dużej mierze inni kierowcy rajdowi, ale nie tylko, jest trochę o technice jazdy, o zachowaniu za kierownicą i o innych podstawowych rzeczach, które stanowią „abecadło” kierowcy, a o których my Polacy (i nie tylko) nie chcemy nawet słyszeć – w końcu jesteśmy najlepszymi kierowcami świata… Spodziewam się ględzenia, że to staroć, że nieprzydatna, biorąc pod uwagę m.in.:
- ilość pojazdów na naszych drogach w momencie wydania książki i dziś zgadzam się, jest różnica, nawet przepaść,
- powszechne schamienie i agresję na drodze, myślę, że przepaść się pogłębia,
- prostą obserwację, kiedyś na czerwonym świetle przejeżdżało jedno auto na sto, obecnie „na wahadle” naliczyłem 5 pojazdów wjeżdżających (łącznie z autobusem) pomimo, iż zielone światło już się skończyło, to przepaść osiąga rozmiary rowu mariańskiego,
- stosowaną obecnie powszechnie technikę jazdy 50 cm od zderzaka poprzednika, rów mariański staje się dwa razy głębszy;
to ględzenie ma jakieś tam uzasadnienie, bardziej emocjonalne w zakresie naszego „ego kierowcy - agresora krzykacza”, jeżeli każdy z ględzących osiągnie jedną czwartą sukcesów autora i przejedzie 20% tej odległości co on, to nawet ich poprę.
Racjonalnie rzecz ujmując z książki dowiedziałem się, że na pewno nie zostanę kierowcą rajdowym (zresztą nie każdy zdaje sobie sprawę ile to kosztuje),że trzeba ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć (szczególnie w złych warunkach),że każdy ma pilnować siebie, nie pouczać, nie robić złośliwości, zachować maksimum koncentracji, umożliwiać wykonywanie manewrów, a nie blokować, tych drobiazgów jest dużo, składają się na większą całość i są ważne. Mam świadomość, że część technicznych szczegółów jest nudna i nie do przejścia dla przeciętnego kierowcy, dużo opisywanych przykładów dotyczy rajdowego prowadzenia pojazdu z napędem na tylne koła (obecnie zwykle napęd jest na przednie koła),ale jak wspomniałem wcześniej, duża ilość detali jest przydatna szczególnie dla kierowców, którzy próbują złapać „równowagę duchową” na naszych drogach. Pozycję namierzyłem zupełnie przypadkowo czytając forum po zeszłorocznym wypadku spowodowanym na Słowacji i nie żałuje, że ją przeczytałem, choć nie jest to łatwa lektura. Bardzo ciekawiłby mnie nowe spostrzeżenia autora, ściśle współczesne, dotyczące obecnego stanu bezpieczeństwa na drodze. Mam nieodparte wrażenie, że etap chamstwa i agresji na naszych drogach ewoluuje w stronę etapu jak najwyższych kar z pominięciem etapu edukacji (wszechstronnej, a nie tylko na etapie robienia prawa jazdy),która mocno kuleje na obie nogi … podobne wrażenie mam odwiedzając naszych południowych sąsiadów. W sumie nie dziwi mnie znikome, a właściwie żadne zainteresowanie lekturą, odzwierciedla to co się dzieje na drogach, w końcu jaki sens ma edukacja skoro jesteśmy mistrzami kierownicy …