Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie żyje Alice Munro – pisarka, noblistka i mistrzyni krótkiej formyEwa Cieślik3
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant2
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Gerhard
13
6,7/10
Pisze książki: klasyka, literatura piękna, powieść historyczna, biografia, autobiografia, pamiętnik, historia
Urodzony: 17.01.1921Zmarły: 21.08.1971
Jan Gerhard, ur. Wiktor Lew Bardach (ur. 17 stycznia 1921 we Lwowie, zm. 20 sierpnia 1971 w Warszawie) – pułkownik Ludowego Wojska Polskiego, uczestnik francuskiego ruchu oporu, pisarz, dziennikarz i publicysta. Od 1969 poseł PZPR na Sejm PRL V kadencji z okręgu z siedzibą w Krośnie.
6,7/10średnia ocena książek autora
264 przeczytało książki autora
219 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zwycięstwo. Tom I. Żołnierze i dyplomaci
Jan Gerhard
Cykl: Zwycięstwo (tom 1)
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
1968
Zwycięstwo. Tom II.Wielkie intermezzo
Jan Gerhard
Cykl: Zwycięstwo (tom 2)
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
1968
Zwycięstwo. Tom III. Berlin - 1945
Jan Gerhard
Cykl: Zwycięstwo (tom 3)
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1968
Najnowsze opinie o książkach autora
Łuny w Bieszczadach Jan Gerhard
6,1
Jako fanka Bieszczadów czytam wszystko, co dotyczy tamtego regionu. "Łuny w Bieszczadach" to książka, która dość dokładnie opisuje walki z bandami UPA w okresie zaraz po II wojnie światowej. Oko należy przymknąć na PRL-owski styl wypowiedzi żołnierzy Wojska Polskiego, jak również na wychwalonego tu gen. Świerczewskiego.
Bo poza tym to piękna, smutna opowieść o ludziach tam żyjących, którzy w ramach akcji "Wisła" zostali zmuszeni do opuszczenia rodzinnych posiadłości.
Łuny w Bieszczadach Jan Gerhard
6,1
Próbowałam oddzielić kwestie propagandowe i ocenić książkę jako zwyczajną beletrystykę, ale z każdą kartką język PRL-u przytłaczał coraz bardziej. Jedyną dobrą rzeczą w "Łunach..." był fragment gazety z lat 90., który ktoś w niej zostawił, zanim trafiła do antykwariatu, informujący o rehabilitacji Antoniego Żubryda.
Książki nie można, poza małymi szczegółami (jak niektóre nazwiska i miejsca),traktować jako powieści historycznej i źródła informacji o walkach w Bieszczadach. Przed przeczytaniem (jeśli ktoś ma ochotę użerać się z wyobraźnią pana Gerharda przez prawie 600 stron) proponuję zasięgnąć informacji gdzie indziej.