Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać315
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Edward Białek
4
6,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
1 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Arcydzieła literatury niemieckojęzycznej. Szkice – komentarze – interpretacje. Tom III
Edward Białek, Grzegorz Kowal
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2023
Silva rerum Soraviensium: Studia i szkice z dziejów dwnych Żar
Edward Białek, Lucyna Harc
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2014
Labirynt fałszerstw. Antologia krótkiej prozy niemieckojęzycznej XX wieku
Edward Białek, Norbert Honsza
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
1994
Najnowsze opinie o książkach autora
Labirynt fałszerstw. Antologia krótkiej prozy niemieckojęzycznej XX wieku Edward Białek
6,0
128/180/2022
Tytuł całej książki został zapożyczony od jednego z utworów.
To jest bardzo ciekawy zbiór, kluczowym słowem jest wyrażenie "krótka proza". Są tu opowiadania, eseje oraz inne krótkie wytwory prozatorskie, których nie umiem nazwać, bo w szkole niezbyt się przykładałam do teorii literatury. Bardzo różne nie tylko w formie, ale także pod względem czasu akcji, nastroju czy bohaterów (jest nawet jedno opowiadanko science-fiction). A propos nastroju utworów: melancholia wybija się na pierwszy plan. Niektóre utwory są przerażające, inne zabawne, wiele jest trudnych w odbiorze, a zdarzają się także po prostu nudne... ale melancholii jest najwięcej. Autorzy niemieckojęzyczni, głównie z Austrii i Niemiec, są mi znani i nieznani (tych drugich więcej). Z największych nazwisk: Grass, Boell, Handke. Z najbardziej znanych noblistów brakuje chyba tylko Manna, Hessego i Jelinek. O ile niektórych autorów znam, to teksty zebrane w antologii są mi równo nieznane. I dobrze. Do tego w książce umieszczono kilka niepokojących ilustracji (W kolorze! Na gładkim papierze! Dziś właściwie niespotykane poza albumami),które dobrze współgrają z nastrojem tekstów.
Książka została wydana w połowie lat 90-tych, w niewielkim nakładzie, ponieważ nie otrzymała wsparcia finansowanego instytucji działającej na rzecz propagowania kultury niemieckiej. Autorzy bardzo dobitnie wytykają to na ostatniej stronie okładki. To wyraźny znak czasów, teraz chyba już takich pretensji by nie umieszczono...
W każdym razie polecam. Trudna, smętna, dla wytrwałych, ale warto. Chociażby po to, żeby poznać autorów zupełnie nam nieznanych. Szukajcie w bibliotekach, antykwariatach, może znajdziecie.