Mieszka i tworzy w Nowym Jorku. Pochodzi z Polski. Dorastając w Łomży słyszała wiele relacji z pierwszej ręki na temat wojny. Wtedy postanowiła, że w przyszłości opowie zasłyszane historie. Tak powstała postać Wandy i Finna, młodych ludzi zakochujących się w środku jednego z najbardziej przerażających konfliktów naszych czasów. Obecnie ma na swoim koncie trzy powieści, dzięki którym zrobiła w Nowym Jorku karierę, o której marzy wiele kobiet. Jest nagradzaną autorką.
Kiedy Gosia nie pisze, często spaceruje po ulicach Nowego Jorku. Wraz z mężem i trzema małymi synami szukają najlepszych pierogów, których smak przenosi ją z powrotem do polskich uliczek jej dzieciństwa.https://www.gosianealon.com/
"Tajemnica Łączniczki" to debiutancka powieść Gosii Nealon, która przenosi czytelnika w realia II wojny światowej. Historia osadzona w Warszawie 1944 roku opowiada o dwóch braciach bliźniakach: amerykańskim szpiegu Finnie i SS-manie Stefanie. Ich życie splata się z losem Wandy, łączniczki, której ojciec zostaje zamordowany przez Gestapo. Powieść nie tylko przedstawia tło wojenne, ale także wciągającą historię zakazanej miłości i intrygi.
Gosia Nealon, urodzona i dorastająca w Polsce, obecnie mieszka i tworzy w Nowym Jorku, gdzie zdobyła uznanie jako pisarka. Jej debiutancka powieść to owoc marzeń z dzieciństwa, kiedy to słuchała relacji z czasów wojny, obiecując sobie, że kiedyś opowie te historie. Dzięki swojej pasji do pisania oraz głębokiemu zrozumieniu tła historycznego, Nealon tworzy opowieść pełną emocji i napięcia.
Osobiście bardzo lubię powieści historyczne, dlatego debiut literacki autorki z Nowego Jorku zwrócił moją uwagę. Przeniesienie akcji do Warszawy w czasach II wojny światowej jest dla mnie fascynujące, a opowieść o miłości, intrygach i tajemnicach dodaje powieści głębi. Autorka poradziła sobie z przedstawieniem skomplikowanych relacji między bohaterami oraz udało się jej wpleść w narrację dużo emocji.
"Kochając Wroga. Tajemnica Łączniczki" to powieść, która spodobała mi się od samego pączku. Fabuła jest pełna emocji a tło historyczne sprawia, że ta książka wydaje się być idealnym wyborem dla miłośników powieści o II wojnie światowej.
Mówi się ,że prawdziwa miłość zwycięży wszystko. Czy aby napewno?
Jest rok 1944 Warszawa staje w ogniu walki. Wanda jest łączniczką i nie myśli nawet o tym,że w końcu mogą ją złapać, gdyż wie,że kolejny dzień może być jej ostatnim. Jednak doznała już bolesnej straty. SS-man zabił jej ojca, to wszystko działo się na jej oczach. Patrząc wtedy w oczy mordercy obiecała sobie,że pewnego dnia go zabije.
Los chciał żeby tak się stało i w końcu znów się spotkali. Lecz te spotkanie było zaskakująco dziwne. SS-man zachowywał się inaczej. Zupełnie jakby nie poznawał jej i nie wiedział jak wielką krzywdę jej zrobił. W jego towarzystwie czuła strach i niepokój choć te uczucia wygasły. Czy zdołała wybaczyć temu zwyrodnialców?
Prawda okazała się zupełnie inna i świat Wandy wywrócił się do góry nogami. Po drodze napotkała wiele przeszkód ale nie wiedziała,że spotka ją też coś dobrego. Czekała ją kolejna strata, na którą miała wpływ ale wszystko poszło nie tak jak trzeba. Czy po wojnie odzyska poczucie bezpieczeństwa? I czy będzie potrafiła wybaczyć?
Kochając wroga to poruszająca opowieść o bólu, stracie, zemście i wybaczeniu w tle panującej wojny. Autorka pokazała,że siła jest kobietą, która będzie walczyć do samego końca o wszystko co kocha. Bohaterowie choć różni to
tak samo zawzięci i skłonni do pomagania za wszelką cenę. Oczywiście nie wszyscy, gdyż czarny charakter też odgrywa tutaj główną rolę.
Zawsze biorę takie historie do siebie i tutaj nie obyło się bez wzruszeń. Takie rzeczy zdarzały się na pewno więc tutaj
można było sobie wyobrazić te wszystkie emocje i strach, który panował w ludziach.
Niemniej jednak mogę już wam ją polecić i zachęcam do czytania i poznania całej historii Wandy.. A jest o czym czytać.