Każde muzeum narodowe należy do narodu. A naród to my. Więc każdy obraz w muzeum narodowym to także i nasz obraz. Nie możemy go zabrać do do...
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik252
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Dagmara Budzbon-Szymańska
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Na samym końcu odwiedzili Wielką Galerię, która była największym pomieszczeniem, jakie mysz i jeż kiedykolwiek widzieli. Nawet MacDonald poc...
Na samym końcu odwiedzili Wielką Galerię, która była największym pomieszczeniem, jakie mysz i jeż kiedykolwiek widzieli. Nawet MacDonald poczuł się w niej trochę onieśmielony. Była obwieszona obrazami od góry do dołu. Kiedy podeszli do jednego z nich, Tymoteusz i Ignacy zaczęli mówić jednocześnie. Lord spojrzał na bratanka, a ten wytrzeszczył oczy, a usta złożył w jeszcze większy niż zwykle dzióbek. – To chyba ten obraz – powiedział przejęty. – Widziałem tylko jego dolną część, ale nie sposób jej zapomnieć, bo przedstawiała same koronki. Myślałem nawet, że to suknia ślubna. Ale spójrzcie tu. – Wskazał na dół obrazu. – To białe koronki, tylko że są one częścią rękawów namalowanego tu mężczyzny. Wuj Ignacy spojrzał na MacDonalda, który powiedział: – Cholipka! To najważniejszy obraz w całym muzeum. Nie dziwi mnie, że wybrali właśnie ten. Ignacy, to Śmiejący się kawaler, prawda? – Tak, jest znany na całym świecie. Jakby go faktycznie ukradli, byłaby niezła heca – odpowiedział lord.
1 osoba to lubi