Polineuropatia oznacza uszkodzenie obwodowego układu nerwowego i wszystkich klinicznych objawów jakie towarzyszą uszkodzeniu nerwu (upośledzenie czucia, mrowienie, drętwienie i inne)., ---Szczególną formą polineuropatii jest zespół Guillaina-Barrégo. Jest to szybko narastająca polineuropatia wywołana zaburzeniem w zakresie układu odpornościowego, prowadzącym do powstawania przeciwciał przeciwko nerwom obwodowym, głównie przeciwko tworzącej ich otoczkę mielinie. Początek objawów wiąże się zwykle z przebytą w poprzedzających tygodniach infekcją wirusową. W zespole tym dominuje osłabienie kończyn, które stopniowo obejmuje kolejne grupy mięśniowe, prowadząc w końcu do niewydolności mięśni oddechowych. Chorzy wymagają natychmiastowej hospitalizacji i specjalistycznego leczenia.
--- hellerowski opis choroby , zawierający obserwacje postępującej choroby i jej leczenia, humor, miłość, wzruszenie, wiara w wyzdrowienie, wybitne postacie pojawiające się w szpitalu: lekarze, pielęgniarki, przyjaciele i tryskający energią umysłu błyskotliwy Joseph
Książka trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem i gdyby nie nazwisko Hellera na okładce, prawdopodobnie nigdy bym się nią nie zainteresowała. Jest to bowiem opowieść o mężczyźnie po pięćdziesiątce, który zmaga się z paraliżem całego ciała. Poznajemy wszystkie szczegóły – jak choroba postępowała, jak przebiegało leczenie, a nawet ile kosztowała terapia i za co zapłaciła firma ubezpieczeniowa. Nie brzmi zachęcająco? No cóż, nie zapominajcie, że tym chorym był Heller.
Kilkumiesięczny okres rekonwalescencji jest przedstawiony z dwóch perspektyw – przykutego do łóżka pisarza i jego przyjaciela, Speeda Vogla, który w tym czasie zajmował się codziennymi sprawami Hellera i organizował jego życie. I o ile sama choroba jest zdecydowanie poważna, to opowiedziana została w sposób lekki, czasami nawet anegdotyczny. Obok łóżka chorego pojawiają się coraz to ciekawsze postaci, by przywołać choćby Mela Brooksa czy Dustina Hoffmana. Mamy tutaj próbkę humoru znanego z „Paragrafu 22”, który sprawia, że historię pobytu w szpitalu i żmudnej walki o powrót do zdrowia czyta się całkiem przyjemnie.