Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Leonard Foglia
1
5,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,4/10średnia ocena książek autora
153 przeczytało książki autora
51 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Całun z Oviedo Leonard Foglia
5,4
Pomysł i wiedza
Autorzy bardzo dobrze zgłębili temat. Wyszukali sporo ciekawych informacji na temat sundarium, dzięki czemu w bardzo prosty sposób dodawali elementy do wykreowanej przez siebie historii. Jeśli dobrze zna się temat, to stworzenie sekty religijnej nie jest już takie problematyczne. Pomysł wykorzystania "in vitro" również przypadł mi do gustu i chociaż nie jestem specjalistką w tej dziedzinie, to myślę, że autorom udało się utrzymać realizm.
Etyka
Książka wyraża poglądy autorów w sposób mocny, niczego nie zamiata pod dywan. Problemy, w niej poruszane są Tabu, i to nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Tak jak wspomniałam, książka skojarzyła mi się z filmem "Pytanie do Boga", ze względów etycznych. W dzisiejszych czasach, gdy in vitro powoli przestaje być science fiction, a na badania genetyczne powoli przymyka się oko, taka historia wydaje się realna. Tylko co wtedy z naszą wiarą? Kościół Katolicki ma swoje wzloty i upadki, to kolos na glinianych nogach, więc co by było gdyby Chrystus miał DNA? Co by było gdyby go sklonowano? Te pytania etyczne można rozszerzyć, wcale nie trzeba rozmawiać o wierzeniach Kościoła. Co by było gdyby sklonowano człowieka? Jak daleko może się posunąć genetyk?
Co się nie udało?
Jeśli mam być szczera to i wydawnictwo, i autorzy wyrządzili sobie sami ogromną krzywdę. Ta książka bez wątpienia mogłaby być bestsellerem, ale nigdy już się nim nie stanie. Nie wiem, jak można tak łatwo do tego dopuścić, w świecie, gdzie co druga książka nim jest, nawet jeśli nie powinna.
Sposób prowadzenia akcji to dramat. Przez jakieś 200 stron książka jest pozbawiona akcji, jej po prostu nie ma, nie istnieje. Czyta się ją ciężko, dopiero pod koniec nabiera tępa, co z kolei skutkuje skróceniem akcji, tak jakby autorzy mieli określony limit stron.
Język autorów, w połączeniu z powolną akcją, wydaje się ciężki, ospały. Wręcz zmuszałam się do czytania tej książki.
Bohaterowie są ciekawi i interesujący, zresztą jest ich dosyć sporo. Jednak ciężko rozróżnić postaci pierwszo i drugoplanowe. Niestety ich kreacje nie powalają na kolana. Ta różnorodność sprawiła, że autorzy ich "nie dopieścili".
Porównywanie książki do "Kodu Leonarda da Vinci" sprawiło jej więcej złego, niż dobrego. Jedyne co w tych książkach jest podobne to...e....występowanie kobiety i mężczyzny, jak również...temat około katolicki? Fani Browna zapewne po przeczytaniu pierwszych 100 stron rezygnowali.
Narrator trzecioosobowy, który pozbawiony jest stylu, jakiejkolwiek ironii to kolejny zarzut. Książka przez to jest pozbawiona duszy. To po prostu sprawozdanie, streszczenie.
Tadam! Oto przepis na to, jak zepsuć książkę, która ma potencjał.
Cała recenzja dostępna na http://artemis-shelf.blogspot.com/2015/03/richards-foglia-caun-z-oviedo.html
Całun z Oviedo Leonard Foglia
5,4
Nawet nie wiem jak mam okreslić to "coś".
Niby thriller , ale szczerze- to najbardziej przerażająca w tej książce jest jedynie okładka. Tematyka jest wręcz absurdalna i mówiąc kolokwialnie cała historia jest po prostu głupia. Jedynym plusem jest fajny druk, który pozwolił mi w jednym dniu "stłamsić" te wypociny autorów. A tak w ogóle jak można pisać książke w dwie osoby ?