To już kolejne wydanie "Pocztu faraonów". Podróż przez wieki zaczynamy z Menesem uznawanym za pierwszego władcę Egiptu, a kończymy z Kleopatrą z rodu Ptolemeuszy, zaś wędrować będziemy przez ponad tysiąc stron.
Przygoda zaczyna się ponad 3000 lat p.n.e. - to szmat czasu, więc nic dziwnego, że wiele biogramów władców jest dość skąpych. Wiedza o tym, czego dokonali i jak wyglądał Egipt za ich panowania, w jakich okolicznościach zeszli z tego świata i gdzie zostali pochowani, nierzadko opiera się jedynie na zachowanych artefaktach i domysłach badaczy. Im bliżej naszej ery, tym więcej pojawia się szczegółów...
(cd recenzji na fb)
https://www.facebook.com/KsiazkaZamiastKwiatka/photos/a.418885991470850/7161595073866541
Bardzo dobra pozycja. Nie traktuje bowiem tylko o egipskich mumiach - co by sugerowała okładka z mumią Ramzeza II - ale z również mumiach naturalnych i wykonywanych współcześnie. Czytelnik najpierw zostaje wprowadzony w temat mumifikacji starożytnej i współczesnej. To potrzebne by dalsza część była bardziej zrozumiała. Autor opisuje niezwykłe perypetie najstarszej mumii - Ötzi'ego, mumii egipskich władców a także ludzi nam o wiele bardziej znanych jak Józef Piłsudski czy Lenin. Momentami nie mogłem oderwać się od lektury. Doprawdy losy pośmiertne niektórych ciał są niesamowite. Na przykład ciała Andrzeja Boboli czy Evity Peron. Największym jednak szokiem była próba analizy podejścia chrześcijaństwa do tematu. Tak sprzeczne. I ten odrażający zwyczaj by odcinać zmumifikowanym ciałom świętych kawałeczki na "relikwie"... i to jeszcze w pod koniec XX wieku! Bardzo dobra pozycja, napisana przystępnym językiem - historie wciągają.... chociaż te o ciałach świętych chrześcijańskich w większości sobie darowałem :)