Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sławomir Kańkowski
2
7,5/10
Pisze książki: literatura piękna, powieść historyczna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
28 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Boski porządek Sławomir Kańkowski
6,0
"Żniwa, praca w polu, zaprawy na zimę, odpusty i dożynki. Tradycja. Przyjaźń,zawiść - uczucia zawsze i wszędzie takie same.
Poddane prawom natury życie na wsi ma swój stały i niezmienny rytm.
"Boski porządek" to wpisana w wiejski, sielankowy obraz krytyka naszych ludzkich przywar, to zaduma nad przemijaniem i ponad czasowymi wartościami."*
Chociaż czasami ciężko mi się tę książkę czytało, to dzięki niej powróciłam do początku lat 90 XX wieku kiedy to jako kilkuletnie dziecko jeździłam na wakacje do dziadków na wieś. Wieś wtedy jeszcze przypominała tę wieś, która była opisana w powieści Sławomira Kańkowskiego "Boski porządek", chociaż wieś z moich wakacji to już wieś nie z czasów PRL, ale jeszcze mająca cechy wsi z tamtego okresu. Wieś gdzie pełno było dzieciarni, nie było komputerów, komórek, itp. gadżetów, tylko my i nasza wyobraźnia. I właśnie czytając tę powieść przypominałam sobie to wszystko z mojego dzieciństwa. Aż żal się robi gdy te czasy już nie powrócą.
A wracając do książki - książkę czyta się trochę leniwie, powoli tak jak tocząca się akcja w książce. Wszystko ma tu swoje miejsce. Co potwierdza to, że czytałam tę książkę dość długo po ponad miesiąc, czasami ją czytałam z zapartym tchem, czasami nie chciałam do niej wracać, ale ma w sobie coś, że zawsze po długiej przerwie z miłą chęcią do niej wracałam. Bo dzięki niej wracałam do swojego dzieciństwa. Książka ta nie opisuje tylko rytmu wsi, ale pokazuje w niej autor wady naszego narodu, ludzi zamieszkujących nasz kraj. Z niektórych zachowań się śmiałam dziwiłam się, że niektórzy potrafią się tak zachować, a czasami odnosiłam wrażenie, że niektóre zachowania jak żywcem wyjęte od moich sąsiadów, rodziny, czy siebie. Bo ta książka trafnie nas opisuje - nas Polaków. Szczególnie w pamięć zapadła mi rozmowa o Polakach, między głównym bohaterem Jarembą a artystą Plewą, który trafnie zauważa, że żaden kraj, a tym bardziej Polska nie może się uważać za kraj wybrany.
A czy książkę polecam? Tak jak pisałam wcześniej, książkę czyta się dość ciężko, leniwie i powoli, co może się przyczynić do tego, iż po pewnym czasie będzie chciało się ją odłożyć i więcej do niej nie zajrzeć. Ale jeśli ktoś z Was pragnie powrócić do lat swojego dzieciństwa i młodości, ta książka w tym Wam pomoże. A jeśli chcecie zapoznać się z obyczajami na wsi w czasach PRL, to ta książka też Wam pomoże.
Książkę jak najbardziej polecam.
* Opis z okładki
http://swiatwidzianyksiazkami.blogspot.com/
Boski porządek Sławomir Kańkowski
6,0
Takie połączenie "Chłopów" i "U pana Boga za płotem".Ja raczej obstawiałabym na początek lat 80-tych(kawały o milicjantach,przekręty w PGR,namawianie do zapisów w PZPR,wzmianka o Pewexie).Jednakże ewidentnie widać,że niektóre teksty/żarciki są zbyt współczesne!!! Przykładem może być tekst Bradeckiej "nic nie słyszę bo mi błotnik klekocze".Nie wierzę także w te filozoficzne wywody prostego rolnika!Tylko postać Zamroczychy jest realistyczna.Żal mi Zochy,bo nawet dziś wiele kobiet tak żyje-dom,mąż,dzieci i kościółek.Bez zastanawiania się nad sensem życia,bez planów na przyszłość.Ot boski porządek świata...