Szkocka wersja Plotkary: wyższe (i te ciut niższe) sfery, artyści, biznesmeni, politycy, ich kliki, koterie oraz wszelkiego rodzaju towarzyskie knucia. Galeria postaci jedynych w swoim rodzaju, a jednak o charakterkach podejrzanie dobrze znanych z codzienności. Chociaż jak większość tego typu lektur jakiś odkrywczych wniosków z tego nie wyciągniemy, to warto. Odpręża, bawi absurdalnym a jednocześnie inteligentnym humorem, słowem idealne czytadło.
Akcja tej powieści osadzona jest w Edynburgu. Jej bohaterami są przede wszystkim mieszkańcy kamienicy przy "44 Scotland Street".położonej w dzielnicy, w której zderzają się dwa światy: ludzi z tzw. wyższych sfer i artystów. Poznajemy ich wraz z Pat, która staje się współlokatorką Bruce’a. Co wyróżnia tę kamienicę? Nic, ludzie tu żyją swoim rytmem. Podobnie jak mieszkańcy tej dzielnicy, miasta i każdej innej społeczności. Co lubią? Ploteczki, intrygi.
Niemniej lektura jest lekka, dobra na jedno popołudnie.