Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„Kiedy hokejowy fenomen Billie-Jo Barker wraca po kontuzji do rodzinnego miasteczka i postanawia dołączyć do miejscowej męskiej ligi hokeja, rozpętuje się piekło. Nie chodzi nawet o to, czy Billie ma talent, bo tego nikt nie kwestionuje, ale o to, że Billie jest kobietą. Niektórzy miejscowi faceci nie chcą, żeby dziewczyna i do tego tak utalentowana należała do ich męskiego klubu. Wkrótce Billie staje się tematem wszystkich rozmów w miasteczku i przyczyną swoistej wojny płci. Każdy mieszkaniec ma w tej sprawie coś do powiedzenia. Jednak Billie interesuje opinia tylko jednej osoby, która akurat niezbyt przejmuje się tym konfliktem – Logana Foresta. Mężczyzna złamał jej serce, gdy miała osiemnaście lat, a teraz w każdy piątek wychodzi z nią na lodowisko. Billie-Jo Barker ma wiele do udowodnienia. Sobie, swoim siostrom oraz mieszkańcom miasteczka. Na lodowisku zdobywa bramki, ale czy uda jej się zdobyć mężczyznę, o którym marzyła całe życie? I czy Logan w końcu dostrzeże, że dawna chłopczyca jest teraz niesamowicie seksowną kobietą?” Tą powieść przeczytałam już rok temu! Jednak nawet po takim czasie wciąż wzbudza we mnie emocje. Historia Billie-Jo pokazuje, że mimo przeszkód jakie życie nam stawia warto dążyć do swoich marzeń. Nawet jeżeli mogą one być dla nas niebezpieczne i wiele osób odradza nam, aby nie ryzykować. Jej największą pasją jest hokej, bez tego nie czuje się spełniona i czegoś jej wciąż brakuje. Powrót do rodzinnego miasteczka to jednocześnie rozdrapanie starych ran sercowych. Tylko problem w tym, że mężczyzna, który tam się znalazł nie zna całej prawdy. A gdy ta wyjdzie na jaw w nieodpowiednim momencie może zburzyć to, co dopiero się zrodziło między nimi. Jest to powieść, która pokazuje, że marzenia się spełniają, wystarczy o nie zawalczyć. Pasja, która jest w stanie przełamać wszystkie przeciwności losu. Siła, która napędza do działania i sprawia, że wiele może zdziałać. Polecam, jeżeli szukacie odskoczni i życiowej historii, która pokazuje, że życie nie zawsze układa się tak jakbyśmy chcieli! @zaczytany_swiat_mamy