Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Natknąłem się na to dzieło przypadkiem, poszukując książek w uniwersyteckiej bibliotece. Książka zupełnie zapomniana, próżno było szukać o niej jakichkolwiek informacji w internecie, a szkoda, ponieważ to całkiem niezły zbiór opowiadań. Napisane przystępnym językiem, bez jakichś większych fajerwerków, czyli czyta się szybko. Każde opowiadanie było napisane w innym okresie i opowiada inną historię. Właściwie nie podeszło mi jedynie pierwsze opowiadanie, które opowiada o pewnym mężczyźnie w średnim wieku i młodszej kobiecie. Owa waćpanna, to główna bohaterka opowiadania, a przy okazji typowa "katarynka" nawijająca o wszystkim bez ładu i składu. Właśnie tak napisane jest to opowiadanie, dlatego tutaj zarzut do wydawcy, dlaczego umieścił je na początku? Może zniechęcić do dalszego czytania.