Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Debiutancki kryminał o telewizyjnym „detektywie” spraw obyczajowych, który zostaje zmuszony do prowadzenia dochodzenia w sprawie morderstwa. Główny bohater, Morgan Sheppard to popularny telewizyjny detektyw, prowadzący beztroskie życie celebryty. Podczas pobytu na zagranicznych wakacjach, zostaje porwany i budzi się w pokoju hotelowym. Okazuje się, że w pokojowej łazience znajdują się zwłoki, z Sheppardem w pokoju przebywa pięć innych osób, a porywacz w transmisji telewizyjnej ogłasza, że detektyw ma 3 godziny na rozwikłanie zagadki zabójstwa. Początkowa ekspozycja, wraz z rozmowami z podejrzanymi, to najlepsza część książki. Jak głosi posłowie, Zgadnij kto to powieść powstała na potrzeby pracy magisterskiej podczas literackich studiów. Biorąc pod uwagę, że to debiut, autor wykazał się techniczną zręcznością i pomysłowością. Uważam jednak, że mamy do czynienia z typowym kryminałem. Zakończenie odnosi się do przeszłości bohatera, którą zdążył zapomnieć i w toku opowieści stopniowo jest odkrywana zarówno przed nami, jak i samym detektywem. Jest to sztampowa konwencja, nie byłoby przecież zagadki bez amnezji Shepparda. Zakończenie razi sztucznością, zabójca postarał się o nieprawdopodobne pozory. Czytanie ostatnich kilkudziesięciu stron to wątpliwa przyjemność, to, co interesujące, czytelnik ma już za sobą. Dla miłośników gatunku kryminału.