Akcja książki osadzona w 1892 roku. W bogatej posiadłości dochodzi do brutalnego morderstwa pana domu i jego żony. W tym czasie w domu przebywa tylko córka zabitego- Lizzy i służąca. Lizzy to infantylna kobieta, jej niektóre wypowiedzi zdają się pozbawione sensu, stara się nieustannie skupić na sobie uwagę wszystkich osób zwłaszcza jej starszej siostry Emmy. Relacja sióstr jest co najmniej toksyczna. Bohaterem powieści także wuj dziewczyn, którego zachowanie również jest nie do końca jasne.
Ogólnie książka tak naprawdę nie wyjaśnia wielu wątków. Wiele kwestii pozostaje niedopowiedzianych.
Thriller psychologiczny, który czyta się dość długo i to nie ze względu na ilość stron (ok.400 stron),ale na temat, który porusza. Akcja rozgrywa się w XIXw. w USA, a książka opisuje makabryczne morderstwo oraz próby znalezienia winnej osoby. Jak dla mnie to książka jest dość dziwna, fabuła dość pokręcona. Zachęcam jednak do przeczytania, jednak nie jest to "lekka"książka.