Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paweł Piątek
1
6,7/10
Pisze książki: reportaż
Pszczelarz-pracoholik, dredziarz, djembefola. Świeżo upieczony pasjonat świnek morskich, wielbiciel antyków i staroci. Pszczelarstwem zajmuje się od 20 lat. Prowadzi pasiekę pod Więcborkiem i jest współwłaścicielem dwóch świnek - Ukulele i Srutututu.https://pasiekadredziarza.wordpress.com/
6,7/10średnia ocena książek autora
77 przeczytało książki autora
76 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pasieka dredziarza Ewa Piątek
6,7
bardziejlubieksiazki.pl
Nie jest to leksykon, z którego dowiemy się wszystkiego o pszczołach. Ale nie jest to również zapis jedynie prywatnego życia autorów, rodzaj pewnego pamiętnika. To idealne połączenie dwóch tych rzeczy. Rozdziały pisane przez Pawła opowiadają nam o pszczołach, o życiu pszczelarza, jego codzienności, obowiązkach, które zmieniają się w zależności od pory roku. To fascynująca lektura, zwłaszcza jeśli ktoś pszczelarzem nie jest i nie ma pojęcia, na czym ten zawód tak dokładnie polega. Paweł opisuje dokładnie swój dzień, opowiada o różnych sytuacjach, tych pozytywnych i negatywnych. Technicznych szczegółów nie jest za dużo, wystarczająco, żeby się we wszystkich zorientować, ale nie poczuć się przytłoczonym. A jak on pisze o pszczołach! W każdym zdaniu czuć jego pasję i miłość do tych owadów – to jego zwierzęta, kumple, przyjaciele, może rodzina? My mamy koty i psy, on ma pszczoły. Trudno nam być może zrozumieć, że ktoś może tak bardzo kochać pszczoły, ale przecież wiecie, że miłość nie wybiera. Z pełną fascynacją czytałam i poznawałam to pszczelarskie życie – Paweł pisze lekko, konkretnie, bez zadęcia, i mimo, że pisze też o sobie, to pszczoły pozostają zawsze na pierwszym planie.
Rozdziały pisane przez Ewę natomiast przedstawiają pasiekę z kobiecego punktu widzenia. Pszczoły stają się tłem, a my możemy poczytać o życiu wsi, o stosunkach między sąsiadami, o tym jak to jest rzucić wszystko i przeprowadzić się z miasta na wieś. To Ewa opowiada o początkach marki Pasieki Dredziarza, o blogu, pomyśle na książkę. To ona w końcu pisze o macierzyństwie na wsi i jego różnych aspektach, kiedy ich rodzina się powiększa.
Pasieka dredziarza Ewa Piątek
6,7
Szczera i otwarta i za to chyba najbardziej można ją docenić. Pięknie ale i dokładnie pokazuje, z czym wiąże się życie na wsi, ekologiczne, samowystarczalne, z sąsiadami, którzy wesprą w potrzebie, ale też z ciężką codzienną pracą, wysiłkiem fizycznym i samotnością. Ta samotność czasem wiąże się z relaksem i bliskością natury, a czasem z osamotnieniem i walką z problemami. Ale w sumie książka jest kojąca, jak miodek od pszczółek!