LINN HANSÉN (1983) jest szwedzką poetką i redaktorką. Zadebiutowała w 2008 roku tomem poezji Ta i trä, za który otrzymała tytuł autora roku od Stowarzyszenie Pisarzy Szwedzkich Zachodniej Szwecji. Jest członkinią kolektywów literackich Sharks i G=T=B=R=G. Linn Hansén współpracuje z Festiwalem Poezji w Göteborgu i Festiwalem Literatury Queer. Jest redaktorką naczelną magazynu kulturalnego Glänta. Hansén konstruuje poezję z różnych stwierdzeń, pytań i sloganów, które pozornie nie mają ze sobą związku, ale jako całość świetnie opisują przepaść pomiędzy jednostką a systemem. W tomie z 2013 roku Gå till historien autorka rozprawia się z historią, zarówno z samą przeszłością jak i pojęciem „historii” jako opowieści o tym, co było.
Cudowny tomik. Ma rytm odklepywanej wiedzy przed klasówką z historii. Otarte slogany. Frazesy. Jednak historia lubi się powtarzać. Jakbyśmy coraz to oblewali ten sprawdzian.
Łatwo jest być bezpretensjonalnym i pokojowym.
Przypisy są skomplikowane ale ułatwiają.
Łatwo jest wyobrazić sobie jakość jeszcze
nienapisanych książek.
Trudno wyliczyć wszystkie wydarzenia w historii ale łatwo zacząć.
Ponieważ była wojna.
Nie dlatego że była wojna zawsze gdzieś jest wojna ale dlatego że
wojna się zbliżała.
Bo czekano na wojnę.
Ponieważ czekało się na wojnę ludzie ciągnęli
się za włosy.
Można mieć pożytek ze znajomości historii która cały czas się
powtarza jakby była lubiana.
Do tego tomiku doszłam dzięki tłumaczce Justynie Czechowskiej. I tym razem nie zawiodła.
Przekapitalne. Arcykapitalne wiersze. Dawno nie czytałam poezji tak odświeżającej intelektualnie. I zabawnej. Człowiek w starciu z historią jest zawsze na straconej pozycji, z wielu powodów, na przykład, bo "niejasne jest co następuje po czym", bo "wszystkie kraje są ważne ale nie jednocześnie", bo "historia odbywa się nocą", bo "historia jest sterowana centralnie", bo "Historia nie ma konkurencji. Historia prawdopodobnie nie zbankrutuje. Historia jest dobrą inwestycją wciąż przybiera na wartości wydłuża się". A gdzie my w tym wszystkim jesteśmy? O tym właśnie pisze Linn Hansen. O ludzkiej kondycji. "Czym jest bycie człowiekiem czy to bezpieczne czy raczej trudne." Warto przypomnieć, że tłumaczka tomiku "Przejdź do historii", Justyna Czechowska, dostała wspólnie z autorką, Linn Hansen, Nagrodę im. Wisławy Szymborskiej 2018, co jest wspaniałym i w pełni zasłużonym docenieniem wkładu tłumaczki w ostateczny kształt tej poezji w języku polskim. Poproszę o więcej.