Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant1
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński27
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać406
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maciej Milczanowski
5
7,0/10
Pisze książki: historia, czasopisma
Urodzony: 1971 (data przybliżona)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
37 przeczytało książki autora
92 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Układ Sił 10/2019
Maciej Milczanowski, Rafał Brzeski
Cykl: Układ Sił (tom 10)
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
Taktyka, strategia i przywództwo Aleksandra Wielkiego
Maciej Milczanowski
7,0 z 11 ocen
25 czytelników 0 opinii
2017
W cieniu boskiego Juliusza
Maciej Milczanowski
Cykl: Mediterraneum (tom 9)
7,5 z 2 ocen
23 czytelników 1 opinia
2013
Podboje Aleksandra Wielkiego 336-323 p.n.e.
Maciej Milczanowski
6,5 z 11 ocen
25 czytelników 0 opinii
2005
Najnowsze opinie o książkach autora
W cieniu boskiego Juliusza Maciej Milczanowski
7,5
Śmierć Cezara w roku 44 p.n.e. wstrząsnęła Rzymem. Zarówno jego zabójcy, jak jego zwolennicy mieli się później w walce politycznej odwoływać do imienia dyktatora. Z tej walki politycznej zwycięsko miał wyjść przybrany syn Cezara Oktawian, ale długo wcale nie było jasne, kto w istocie odniesie w niej zwycięstwo. Wielką siłą były rzesze weteranów i to bodaj czy nie najbardziej dla nich imię boskiego Juliusza odgrywało tak ważną rolę. Antoniusz skupił się na zagadnieniach Wschodu i przez to przegrał, bo wojna miała zostać rozstrzygnięta właśnie mieczami rzymskich legionistów. Milczanowski bardzo akcentuje znaczenie propagandy u schyłku Republiki i podkreśla mistrzostwo Oktawiana w posługiwaniu się tym narzędziem.
"W cieniu boskiego Juliusza" to porządna naukowa monografia oparta o dużą ilość źródeł i obszerną literaturę przedmiotu. Na szczególne podkreślenie zasługuje baza źródłowa. Autor posłużył się bowiem nie tylko świadectwami historyków antycznych, ale sięgnął również po monety, inskrypcje oraz przedstawienia ikonograficzne. Kompozycja pracy jest bardzo przejrzysta i ukazuje, jak zmieniało się propagandowe znaczenie imienia Cezara w tej epoce. Bardzo podobała mi się konstatacja Autora, że Antoniusz świadom tego, że nie "przelicytuje" Oktawiana, przestał posługiwać się imieniem zamordowanego dyktatora i wrócił do tej praktyki dopiero wówczas, gdy związał się z Kleopatrą i ważną rolę w jego planach zaczął odgrywać młody Cezarion. W ogóle bardzo ciekawy jest rozdział piąty, który poświęcony jest stricte tej mało znanej postaci. Książka Milczanowskiego może być też traktowana jako element biografii Oktawiana Augusta jako polityka-propagandzisty.
"W cieniu boskiego Juliusza" to bardzo dobra monografia propagandy politycznej u schyłku Republiki. Autorowi udało się połączyć wysoki poziom merytoryczny z przystępnością ujęcia. Czytelnicy mniej zaznajomieni z dziejami Rzymu nie będą mieli problemów ze zrozumieniem omawianych wydarzeń i procesów. W moim odczuciu jest to bardzo ciekawa lektura i poleciłbym ją osobom zainteresowanym historią starożytną, ale także tym, których ciekawi historia propagandy.
Tomasz Babnis
Filippi 23 X 42 p.n.e. Maciej Milczanowski
7,0
M. Milczanowski napisał pracę doktorską na temat funkcjonowania imienia Cezara w propagandzie okresu III wojny domowej w Republice Rzymskiej (44-40 p.n.e.) i książka o bitwie pod Filippi powstała niejako przy okazji. Obejmuje ona okres między zamordowaniem Cezara a tytułowym starciem, a więc Autor przedstawia w niej burzliwe dwa lata po śmierci Boskiego Juliusza, gdy ważyły się losy rzymskiego imperium. Książka nie jest może bardzo obszerna, ale pamiętajmy, że M. Murawski w "Akcjum 31 p.n.e." przedstawił w podobnej objętości losy konfliktu z lat 44-30 p.n.e. M. Milczanowski dobrze pisze i o polityce tej doby i o sprawach wojskowości. Bardzo podobał mi się opis obu bitew pod Filippi, klarowne przedstawienie posunięć obu stron i wskazanie na błędy w dowodzeniu popełnione przez Brutusa. Zastanawiające, jak bardzo zagrożeni byli cezarianie w październiku 42 r. p.n.e., a jak mimo to udało im się obronną ręką wyjść z poważnych tarapatów, w jakich znajdowali się wówczas w Tracji. Mapy są dobre, za to ilustracje - moim zdaniem - niezbyt udane. Ogólnie rzecz biorąc solidna książka, która w pewnym stopniu przywraca starciu pod Filippi miano jednej z ważniejszych bitew starożytnego świata.
Tomasz Babnis
P.S.
A co by było, gdyby Brutus jednak wygrał?