Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gordon Stainforth
1
6,1/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,1/10średnia ocena książek autora
165 przeczytało książki autora
197 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Fiva. Przekroczyć granicę strachu Gordon Stainforth
6,1
Klika elementów sprawiło, że z potencjalnego bestsellera zrobiła się taka sobie książka przygodowa.
Po pierwsze - znamy zakończenie.
Po drugie - książka pisana jest 40 lat po opisywanych wydarzeniach, a udaje jakby to było na bieżąco.
Po 40 latach naprawdę nie sposob pamiętać co było o której godzinie i ile minut trwało. 60-letni mężczyzna udający, że pisze nastolatek to iście karkołomne zadanie. Nie udało się.
Po trzecie - na siło próbowano dodać akcji dramaturgii. A wiadomo, że jak coś jest na siłę, to efekt z reguły odrwotny.
W sumie, największą zaletą tej książki jest to, że jest krótka.
Fiva. Przekroczyć granicę strachu Gordon Stainforth
6,1
Wzorcowa ksiazka o tym jak pisac o wspinaczce zarowno dla osob ktore sie wspinaja jak i dla tych, ktore nie maja o tym wiekszego pojecia. Ksiazka trzyma w napieciu, szybko sie ja czyta, mowi nie tyle o przekroczeniu granicy strachu a bardziej o przekroczeniu granicy, zmeczenia, bolu i walce o przezycie.
Nie do konca rozumialam przebieg trasy, ktora wspinali sie bracia i jak bardzo ona odbiegala od standarowego szlaku. Brakowalo mi w poslowiu kontekstu wspolczesnego- jak wyglada obecnie ta droga, kto sie nia wspina, jaki jest stopien trudnosci.
Ksiazke polecam, fantastycznie wypelnia niedzielne popoludnie, ze wzgledu jednak na tematyke raczej do niej juz nie wroce.