Austriacki pisarz, nowelista i dramaturg epoki romantyzmu. Prekursor modernizmu, porównywany nieraz do Iwana Turgieniewa. Od jego nazwiska pochodzi termin na określenie zaburzenia seksualnego – masochizm. Sacher-Masoch wsławił się literackim opisem eksperymentu, który zawarł w grudniu 1869 z baronówną Fanny von Pistor, na mocy którego przez sześć miesięcy miał być jej niewolnikiem. Wydana rok później książka o charakterze na pół autobiograficznym, opisująca ten eksperyment, Wenus w futrze, okazała się z miejsca światowym przebojem.
Jego nazwisko brzmiało pierwotnie „Sacher”, jednak po śmierci jedynego wuja w 1838 roku, dziadek chłopca poprosił rodziców o zmianę jego nazwiska na „Sacher-Masoch”, by nie zanikło nazwisko Masoch. Był najstarszym synem dyrektora policji we Lwowie Leopolda i Karoliny Masoch (1802-1870) oraz wujem Artura Wolfganga von Sacher-Masoch. Klimat galicyjskiego środowiska ze specyficznym, dużym udziałem żydowskiej społeczności ukształtował na trwałe jego poczucie estetyki.
W 1848 przeniósł się do Pragi. Studiował prawo, matematykę i historię w Pradze i w Grazu (Austria),gdzie nauczył się używać języka niemieckiego. Od 1860 był profesorem historii na Uniwersytecie Lwowskim, potem utrzymywał się jedynie z pracy pisarskiej. W 1873 zawarł małżeństwo z Aurorą A. von Rümlein, która pod pseudonimem Wanda von Dunajew również pisała. Oprócz działalności literackiej był także społecznikiem z reformatorskimi ambicjami i zainicjował krótko przed śmiercią Towarzystwo Kształcenia Ludowego Górnej Hesji (Oberhessisches Verein für Volksbildung).
W swych utworach wielokrotnie odwoływał się do perwersyjnych aspektów erotyki, poruszał kwestię seksualności kobiet. Treści te trafiały w potrzeby czytelników epoki Zygmunta Freuda, pasowały do ówczesnego ducha czasu i szybko zyskiwały rozgłos. Znaleźć je można w powieści Rozwiedziona kobieta (2 tomy, 1870),opowiadaniu Wenus w futrze (1890) i nowelach z serii Historie z rosyjskiego dworu (1873/1874): Judith i pasza, Niewolnik Tatarów, „Czarna caryca”, Pojedynek dam, Zdobywczyni dusz, Kto umknie Katarzynie?, Wąż w raju, Człowiek bez przesądów.
Sacher-Masoch był literatem płodnym i wszechstronnym. Opisywał plastycznie świat Kresów Wschodnich, społeczno-kulturalną rzeczywistość wielonarodowego kraju, który dawno odszedł w zapomnienie, w cień historii lub już na zawsze całkiem zniknął. Pisał m.in. realistyczne powieści o swojej galicyjskiej ojczyźnie (Testament Kaina, Graf Donski 1864, Donżuan z Kołomyi 1866, Opowieść galicyjska 1875, Nowy Hiob 1878, Opowiadania młodzieńcze 1878-1881, Polskie historie z getta 1886),w których jednak czytelnicy odnajdowali silne panslawistyczne i filosemickie przekonania autora, co było powodem ostrych kontrowersji i druzgocących reakcji krytyki. Skandalizujące obyczajowo teksty, jak np. Wiedeńskie mesaliny (1873),jego zbyt dumne reakcje na krytyczne recenzje, jego pozycja Austriaka w pruskich Niemczech, jego prosemickie sympatie i sukcesy we Francji po roku 1870/71 – wszystko to wydało go na pastwę i krzyżowy ogień złośliwych ataków, co z pewnością do dzisiaj wpływa jeszcze na recepcję jego twórczości w Niemczech i w Europie w ogóle. Obiektywnym sądom nad jego twórczością stoi też na przeszkodzie trudna do ogarnięcia masa najprzeróżniejszych publikacji – Masoch już za życia wydał ponad sto nowel, powieści, sztuk teatralnych, historycznych refleksji i założył (bez sukcesu) różne czasopisma; m.in. „Die Gartenlaube”, „Monatshefte für Theater und Kritik”, „Schwarze Punkte” i „Belletristische Blätter”.
Nowelę Wenus w futrze jako pierwsze wydrukowało czasopismo „Die Liebe”, przez co proza Sacher-Masocha natychmiast stała się obiektem szerokiej dyskusji o patologiach seksualnych w kręgu psychologów i psychiatrów. Stało się to także przyczyną wykorzystania jego nazwiska do ukucia pojęcia masochizm, użytego po raz pierwszy w pracy „Psychopathia sexualis” przez Richarda von Krafft-Ebinga. Słowo to weszło do ogólnego obiegu leksyki na całym świecie i stanowi określenie na postawę polegającą na osiąganiu spełnienia seksualnego podczas poniżania, doznawania cierpienia psychicznego i fizycznego zadawanego przez partnera.
Sacher-Masoch zainspirował tym dziełem również innych twórców. Na wydanej w marcu 1967 płycie zespołu ‘The Velvet Underground And Nico’, jeden z utworów nosi tytuł „Venus in Furs”. Gitarzysta grupy Velvet Underground Sterling Morrison powiedział w wywiadzie zamieszczonym w książce Victora Brockrisa i Gerarda Malangi pt. „Up-tight. The Velvet Underground Story” (Omnibus Press, New York, s. 74): „Wenus w futrze jest piękną piosenką. Uważam, że dzięki niej znaleźliśmy się najbliżej tego, czym moglibyśmy być [jako zespół].” (w oryginale: „Venus in Furs” is a beautiful song. It was the closest we ever came in my mind to being exactly what I thought we could be.”).
W 1986 włoski rysownik Guido Crepax przeniósł Wenus w futrze do świata komiksu. Adaptacja ta ukazała się po raz pierwszy nakładem wydawnictwa Olympia Press w Mediolanie. Wenus w futrze doczekała się także adaptacji filmowych, m.in. w realizacjach reżyserów: Joela Schlemowitza, Maartje Seyferth i Victora Nieuwenhuijsa oraz Lou Campy.
Czarna caryca jest jedną z bardziej znanych i częściej przytaczanych nowel autora. Reprezentuje ona gatunek prozy przygodowo-psychologiczno-erotycznej. Głównym wątkiem historii jest związek Piotra III (a właściwie Karla Petera Ulricha księcia Holstein-Gottorp),ożenionego z księżną Zofią Augustą Anhalt Zerbst, późniejszą cesarzową Rosji Katarzyną oraz młodej niewolnicy – Nardy, pojmanej wraz z jeńcami w wojnie na Rusi Halickiej. Piotr III znany był z równego Katarzynie upodobania do rozkoszy cielesnych. Masoch – z obawy przed cenzurą polityczną – zamienił w swym opowiadaniu Piotra na wyimaginowanego cara Władysława.
Utwór opisuje związek Piotra i Nardy, która na początku ignorowała go, nie speszona jego władzą i pozycją. Wywołało to wściekłość i ciekawość imperatora. Najpierw w okrutny sposób stara się uczynić ją sobie uległą, poniżeniem, przemocą i bólem złamać jej opór. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że Narda czerpie z tych boleści niezwykłą rozkosz.
Narda zakochuje się w innej „kobiecie niewolnej”, egzotycznej piękności Zoe, byłej nałożnicy sułtana Sulejmana – zdobyczy cara w wojnie przeciwko Turkom. Ta mulatka o lesbijskich skłonnościach szykuje spisek, opłacona przez bojarów uciskanych przez szlachtę. W tym celu nakłania Nardę, aby wbrew swym masochistycznym skłonnościom uległa Piotrowi i z ochotą spełniała wszystkie jego zachcianki. Znudzony innymi nałożnicami car zauroczony jest Nardą tak bardzo, że wpada na perwersyjny pomysł aby zamienili się rolami pan-sługa na jedną noc. Niewolnica zgadza się i prosi – za namową Zoe – aby uczynił ją carycą na jeden dzień.
Masoch opiera tę dziwną dominację nałożnicy nad swym suwerenem na fakcie historycznym. Na czas Saturnaliów i Bachanaliów wiele kultur faktycznie pozwalało na zmianę ról, na przykład z okazji uczt dożynkowych lub po wojennym zwycięstwie. Orgie i obżarstwo w czasie festynów nie zaspokajały stanów niskich. Częściowo by uniknąć buntów, częściowo dla perwersyjnej zabawy, panowie odwracali na krótko społeczne relacje i podczas święta usługiwali przy stole niewolnikom. Ci z kolei mogli ich łajać i obrażać, parodiując w ten sposób swych władców.
Belgijski rysownik Jacques Géron ukrywający się pod pseudonimem Salomon Grundig zaadaptował nowelę Masocha do formy comic strip. Géron eksponując w komiksie pornograficzny wątek Czarnej carycy, rysując sceny niekiedy nawet bardzo drastyczne, pokazuje przeciwieństwo miłości romantycznej, która ewoluując na przestrzeni wieków zaowocowała wolnością wyboru partnerów seksualnych przez kobietę w czasach współczesnych. Géron z jednej strony koncentruje się – tak jak Masoch – na sprzeczności między potrzebą dominacji i uległości. Z drugiej strony unaocznia motywami przemocy, że człowiek jest w gruncie rzeczy drapieżnym zwierzęciem bezwzględnie dążącym do zaspokajania instynktów.
Dzisiaj po raz kolejny przedstawiam Wam książkę w języku angielskim z podręcznym słownikiem angielsko-polskim. Muszę przyznać, że najlepszym rozwiązaniem jest czytanie książek w oryginale, gdyż ich tłumaczenia nie oddają tego co one.
O Wenus w futrze zapewne wielu z Was słyszało. To powieść erotyczna od której wywodzi się pojęcie "masochizmu" (Rodzaj zaburzenia preferencji seksualnych, w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w sytuacjach, kiedy zadawany jest jej fizyczny i psychiczny ból lub gdy jest poniżana). Cóż, jedni pomyśleli by, co za głupota, żeby podniecenie odczuwać poprzez ból, natomiast drugich to kręci. Każdy ma jakieś swoje upodobania.
Nie jest to jednak powieść jakiś wysokich lotów, lecz czyta się ją przyjemnie. Dzięki niej mamy możliwość poznania tajników specyficznego rodzaju fantazjowania seksualnego, który dla wielu z nas może być czymś odrażającym. Literaturę tę zaliczamy do klasyku, więc może mimo wszystko warto sięgnąć i poznać życie seksualne osób z przeszłości. Tym bardziej, że książka ta jest częściowo oparta na motywach biograficznych.
Wenus w futrze jest prostą, nieskomplikowaną w odbiorze lekturą. Pokaże nam, że różni ludzie mają różne formy fantazjowania seksualnego. Że są osoby, które podnieca ból, poniżanie oraz cierpienie. Wydawnictwo ze słownikiem oczywiście po raz kolejny ułatwi nam czytanie książki w języku angielskim. Wiele wyrazów, z którymi możemy mieć problem (choć niekoniecznie) jest napisane pogrubioną czcionką, a my na marginesie od razu możemy sprawdzić tłumaczenie tego słowa. Dla tych, którzy nie znają zbyt dobrze języka angielskiego, jest to dużym ułatwieniem. Dzięki temu wydawnictwu możemy mieć nie tylko radość z czytania, ale również z nauki języka. Słownik ze słówkami znajdujemy na samym początku, wewnątrz na każdej stronie powieści oraz na samym końcu. Myślę, że to duże ułatwienie w czytaniu dla laików.
Zachęcam do sięgnięcia po którąś z książek wydawnictwa.
Wydawnictwo Ze Słownikiem wypuściło na rynek serię książek, które przeczytamy w języku angielskim. Jednak tym, co wyróżnia je od innych, jest podręczny słownik. Na czym konkretnie polega niezwykłość tego wydania?
Zacznijmy od treści. "Wenus w futrze" to jedno z najbardziej znanych dzieł Leopolda von Sacher-Masocha. To właśnie od jego nazwiska utworzono pojęcie "masochizm", a futro i pejcz należą obecnie do stałych elementów literatury BDSM. Sama fabuła nie jest skomplikowana - główny bohater namawia swoją ukochaną do sypialnianych eksperymentów i proponuje, że zostanie jej niewolnikiem.
Słowniki w książce są trzy. Na początku znajdziemy większość występujących w niej słów. Na końcu - zbiór wszystkich wyrazów z publikacji. Uwagę jednak zwracają przede wszystkim marginesy. Podczas lektury znajdziemy wiele pogrubionych słów - ich wyjaśnienia przeczytamy właśnie na marginesach. Dzięki temu nie musimy co chwilę przerzucać stron i wyszukiwać potrzebnych słów, a sama lektura staje się przyjemnym doświadczeniem.
Uważam jednak, że można by nieco dopracować tę część publikacji. Słówka są wyjaśnione, jednak jest to wyjaśnienie typowe dla słowników - wyliczanka najczęściej używanych znaczeń. Z racji tego, że czytamy konkretną powieść, powinniśmy w pierwszej kolejności mieć podane znaczenie, które jest odpowiednie dla danego kontekstu. Niestety czasem czytelnik musi zatrzymać się na dłuższy moment i "rozpracować", co autor napisał. Podsunięcie odpowiedniego wyjaśnienia, byłoby niezwykle pomocne, a sama publikacja stałaby się spójna i bardziej funkcjonalna.
Wizualnie wydanie prezentuje się stylowo, a proste rozwiązania graficzne są miłe dla oka. Wnętrze już tak nie zachwyca. Przede wszystkim brakowało mi wyraźnego zaznaczenia pomiędzy wstępem, a treścią główną, a potem także odpowiednimi fragmentami książki. Wszystko pisane jest przy użyciu jednej czcionki, co zlewa się w jedno i stanowi ścianę odrzucającego tekstu.
Mimo drobnych mankamentów, jestem zdecydowanie na tak! Udało mi się podłapać kilka słówek, oswoiłam się nieco z czytaniem książek po angielsku i obecnie z zachwytem pogrążam się w lekturze "Wojny Światów" Wellsa - z tej samej serii wydawniczej. Myślę, że nie ma prostszego i przyjemniejszego sposobu na naukę języka. Polecam!
Spodobała Ci się ta recenzja? Wejdź na: https://zaczytana28.wordpress.com/