Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tijana Orasmae-Meder
1
6,2/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
34 przeczytało książki autora
51 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
50 mitów o urodzie Jana Zubcowa
6,2
Do przeczytania w 1 dzień. Książka "obala" mity związane z kosmetykami i urodą. Brakowało mi w niej odniesień do badań naukowych, które potwierdzają tezy głoszone przez autorki.
Z kwestii "technicznych" - książka jest dziwnie wydana - na s. 129 u dołu strony widać jakieś napisy, na niektórych stronach są też widoczne pasery drukarski - niby szczegóły ale psują wrażenie podczas czytania.
50 mitów o urodzie Jana Zubcowa
6,2
Cudowna książka, o ile większość poradników dotyczących urody jest naprawdę do niczego, ten jeden jest wart naszej uwagi. Przede wszystkim wrażenie robią na mnie same autorki, są wykształcone, a z ich słów wywnioskować można, że kosmetyki i kosmetologia to ich pasja. Podane informacje są rzetelne, odnoszę wrażenie, że poradnik obala naprawdę sporo mitów powielanych przez popularne portale urodowe czy prasę kobiecą. Nie można autorkom zarzucić, że lansują pewne teorie we współpracy z markami, ponieważ głównie krytykują kosmetyki, wręcz stwierdzają, że niektóre są nam zbyteczne, tak jak np. balsamy do ust. Osobiście drażni mnie też unikanie wszelakich parabenów, silikonów i tym podobnych, przy czym książka wyraźnie pisze o tym, że ich szkodliwego działania nie udowodniono. Nawet z życia prywatnego mogę dodać, że na moje włosy silikony działają świetnie, bardzo je wygładzają.
Poradnik jest ładnie wydany, dosyć wygodnie się go czyta, lektura zajmie nam 1-3 dni (wolne dni). To nie jest bełkot reklamowy, nie ma tutaj sloganów, treść jest napisana w sposób przemyślany i może wzbogacić nasz zasób wiedzy. Niby drobnostki, a może się okazać, że całe życie robimy coś źle, np. krem do rąk ma inny skład niż balsam do ciała, zbyt bogaty dla skóry, a balsamy do ciała będą za słabe do dłoni, które całe czas "pracują naskórkiem".
Polecam, nawet osobom, które urodą się nie interesują.