Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Pomiećko
1
5,8/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa
Urodzony: 05.04.1987
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraTen autor należy do naszej społeczności, ma 1 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Co czyta Marcin Pomiećko
Ten autor należy do naszej społecznościZobacz profil autora
Najnowsze opinie o książkach autora
Trauma Marcin Pomiećko
5,8
Główną bohaterką książki jest Weronika, młoda dziewczyna uczęszczająca do katolickiej szkoły. Można powiedzieć, iż ma idealne życie - wspaniałych, idealnych rodziców, piękny dom, dobre wyniki w nauce,.. Nie jest jednak tak różowo jakby spodziewać się mogło, ponieważ jedyną skazą tego wyidealizowanego obrazu jest jej brat, który pod wpływem złego środowiska, zmienia się i stacza w dół. Niebawem wpłynie to również na Weronikę i doprowadzi do tragedii.
Kiedy otrzymałam wiadomość, szybko sprawdziłam, cóż to za książka, ta "Trauma". Muszę przyznać, że po zgrabnym opisie, zamieszczanym na wszelkiego rodzaju stronach, mocno zainteresowałam się tą pozycją, szczególnie, iż rzadko sięgam po typowe młodzieżówki, a chciałam to zmienić. Powieść nie miała żadnych opinii, więc nikt nie mógł mnie przestrzec przed tym tworem... niestety.
Jeszcze nigdy nie czytałam tak złej książki - mówię to z pełną świadomością swoich słów. Nie potrafię znaleźć żadnej dobrej strony tej pozycji... a przepraszam - jest jedna - powieść jest bardzo krótka, to mnie uratowało przed obłędem, ponieważ przez cały czas czytania, zastanawiałam się, co ja tak na prawdę robię. Po dziś dzień żałuję tak zmarnowanego czasu.
Zapytacie, co było złe? Wszystko. Bohaterowie są papierowi, w ogóle brak jest realizmu w ich kreacji, wszyscy idealni, bez żadnej skazy (nie licząc brata i jego koleżków),w swoim perfekcjonizmie aż denerwujący. Szalę goryczy przelał opis ojca głównej bohaterki, to było już czyste przegięcie, karykaturalna postać. Zawsze podczas lektury szukam choć jednego bohatera, z którym mogłabym się utożsamić, nie musi być to nawet główny protagonista, ale w "Traumie" nie odnalazłam nikogo, a znam tego prostą przyczynę - autor nie potrafił skonstruować ani jednej choć odrobinę głębiej ukazanej postaci.
"Trauma" miała bardzo dobre podstawy do tego, by stać się dobrą książką, sam pomysł nie był zły, ponieważ przypominał mi nieco starą literaturę młodzieżową, ale już wykonanie było koszmarne. Autor nie potrafi zbudować odpowiednio fabuły, by: po pierwsze - być zaskakującą, po drugie - realną, a po trzecie - logiczną. Całą powieść dopełniały pretensjonalne opisy myśli głównej bohaterki, tak głębokie, jak płaski obiadowy talerz oraz styl, który dorównuje początkowym próbom pisarskim uczniów podstawówki - MASAKRA!!! Chwilami miałam wrażenie, że dostałam jedynie marny szkic książki, a nie gotowy produkt. Sama pisząc swoje literackie dyrdymałki wpierw tworzyłam tego rodzaju skrót całej historii, a potem wokół tego dobudowywałam jeszcze masę kolejnych rzeczy i zmieniałam wszystko na bardziej artystyczną formę, stąd moja opinia, że dostałam jedynie marne streszczenie, a nie prawdziwy efekt końcowy.
Nade wszystko szkoda mi tych wszystkich drzew, jakie zostały ścięte na papier do wydruku tego dzieła - przecież to istne marnotrawstwo. Jest masa starszych książek, których już się nie dodrukowuje i to one na to zasługują. Czuję się kompletnie zasmucona tym, iż taki twór dostał się na rynek. Ja odradzam Wam sięgania po tę książkę, szkoda zupełnie czasu. Mam tylko nadzieję, że kolejna współpraca będzie o wiele bardziej owocna.
http://przewodnik-czytelniczy.blogspot.com
Trauma Marcin Pomiećko
5,8
Marcin Pomiećko ukończył studia pedagogiczne w Gdańsku. Jest miłośnikiem literatury i filmu, a jego pasją są podróże. „Trauma” to jego debiut literacki.
Weronika wraz z rodzicami i rodzeństwem mieszka w Warszawie. Swoją życie uważa za szczęśliwe, można powiedzieć, że idealne. Wszystko jednak zmienia się, gdy jej brat rzuca szkołę i wpada w złe towarzystwo. Stacza się na dno, co ma duży wpływ na całą rodzinę. Niebawem dochodzi do tragedii, która zmienia Weronikę i jej postrzeganie świata.
„Trauma” oparta jest na faktach i przybliża czytelnikowi odczucia osób zranionych przez los. Książka napisana jest w formie pamiętnika, przez co miałam wrażenie, że autorką jest właśnie główna bohaterka. Czytało mi się ją łatwo i szybko. Język jest prosty. Zgłębiając się w tej książce odczuwałam jakby Weronika rozmawiała ze mną osobiście i opowiadała swoją historię.
Polecam tę książkę młodym osobom ze względu na prosty język i przekaz, a dorosłym, zwłaszcza posiadających dzieci, aby przybliżyła im ona problemy młodzieży.
Julia, lat 16
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com