Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Eduard Bass
1
7,3/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
55 przeczytało książki autora
33 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jedenastka Kłapząba Eduard Bass
7,3
„Jedenastka Kłapząba” to niesamowita bajka nie tylko dla dzieci. Wydawana regularnie od 1922 roku opowiada o tym, że ZAWSZE warto grać fair play, również poza boiskiem. Uczy tolerancji, ciężkiej pracy, sumienności, wytrwałości i dźwigania ciężaru swoich marzeń na plecach. Wiele w niej uśmiechu, ale mnóstwo też życiowej mądrości, która szczególnie tym młodym przyda się najbardziej. Kłapząbowie, którzy ostatecznie stracili tylko jedną bramkę i podczas całej swojej kariery nie zdobyli ani jednej żółtej kartki (nie wspominając już o czerwonej) uczą nas, że trzeba wiedzieć co jest naszym celem i kiedy powiedzieć sobie „dosyć”. Jedenastu zwykłych, prostych chłopaków wydaje się być idealną gromadą dla młodszego lub starszego chłopca dla którego największą miłością jest piłka nożna, a wartością – spełnianie marzeń.
Wrażliwa, zabawna i mądra – polecam wszystkim.
Całość opinii pod adresem: https://niebieskapapuzka.wordpress.com/2016/05/26/jak-jedenastu-braci-podbilo-swiat/
Jedenastka Kłapząba Eduard Bass
7,3
Eduard Bass Jedenastka Kłapząba, co można zrobić, kiedy ma się jedenastu synów, kawałek łąki oraz zerowy budżet? Ano założyć drużynę piłkarską. Na taki pomysł zagospodarowania swoich synów wpadł ubogi rolnik Kłapząb zamieszkały w położonych gdzieś w Cechach Bukwiczkach Dolnych. Sukces nie byłby jednak możliwy gdyby nie bardzo ciężka kilkuletnia praca, bo drużyny nie da się stworzyć z dnia na dzień. "Zawsze o piątej rano budził swoich synów i wyruszali razem na intensywny spacer po lesie. Kiedy przeszli sześć kilometrów, zawracali i biegli truchtem z powrotem. Dopiero wtedy siadali do śniadania, a kiedy zjedli, szli kopać piłkę. Staremu Kłapząbowi zależało, żeby wszyscy jego synowie umieli wszystko." Były więc lata treningów techniki, taktyki, treningi ogólnorozwojowe z lekką atletyką i zapasami na czele, ćwiczenia oddechowe, prawidłowe odżywianie, wypoczynek i masaże, żeby w efekcie jako drużyna KS Jedenastka Kłapząba ograć wszystkich najpierw w Czechach, potem w Europie a nawet zdobyć mistrzostwo świata w Dalekiej Australii. Nawet wielka Barcelona była bezradna, kiedy jej zawodnicy stanęli w szranki z chłopakami Kłapząba.
Od lat piłka nożna fascynuje kibiców na całym świecie. Ilu kibiców, tyluż wśród nich znawców. Strategów, trenerów, managerów. Niewielu ma jednak to szczęście i posiada jedenastu Kłapząbów. Mam wrażenie, że Jedenastka Kłapząba, to książka, trochę swoją konstrukcją mieszcząca się w konwencji baśni czy przypowieści, która pomimo że została napisana 99 lat temu, wcale się nie zestarzała. I chociaż w założeniu skierowana jest do młodszego czytelnika, również dorosły będzie się przy niej świetnie bawił, bo wypełniona jest jednocześnie mądrością i humorem, ubranymi w niezwykłe historie, zakrawające czasem wręcz o absurd. W dodatku niesie ze sobą ponadczasowe przesłanie, że tylko ciężka praca przynosi efekty. Porusza jednak parę innych równie interesujących wątków jak choćby motywacja do pracy, uczciwość czy uprawianie sportu dla przyjemności bądź dla pieniędzy.
Ja w każdym razie bawiłam się przy niej przednio.