Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Dyakowska-Berbeka
1
7,7/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzona: 1957 (data przybliżona)Zmarła: 29.04.2018
Polska graficzka, malarka i scenografka.
Urodziła się w Bielsku-Białej.
Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych w Gdańsku na Wydziale Malarstwa i Grafiki. Dyplom uzyskała w pracowni prof. Jerzego Krechowicza, w 1982 roku. Tworzyła wspaniałe kolaże głównie o tematyce górskiej. Jej prace znajdują się w zbiorach Muzeum Tatrzańskiego oraz w licznych kolekcjach prywatnych na całym świecie. Autork i współautorka wielu wystaw organizowanych w kraju i za granicą. Wraz z mężem tworzyła projekty graficzne i aranżacje wystaw związanych z tradycjami Zakopanego. W latach 1985-2018 pracowała w Teatrze im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Zakopanem jako grafik i scenograf.
Mąż: Maciej Berbeka (do 06.03.2013, jego śmierć),4 synów: Stanisław, Krzysztof, Jan i Franciszek.
Urodziła się w Bielsku-Białej.
Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych w Gdańsku na Wydziale Malarstwa i Grafiki. Dyplom uzyskała w pracowni prof. Jerzego Krechowicza, w 1982 roku. Tworzyła wspaniałe kolaże głównie o tematyce górskiej. Jej prace znajdują się w zbiorach Muzeum Tatrzańskiego oraz w licznych kolekcjach prywatnych na całym świecie. Autork i współautorka wielu wystaw organizowanych w kraju i za granicą. Wraz z mężem tworzyła projekty graficzne i aranżacje wystaw związanych z tradycjami Zakopanego. W latach 1985-2018 pracowała w Teatrze im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Zakopanem jako grafik i scenograf.
Mąż: Maciej Berbeka (do 06.03.2013, jego śmierć),4 synów: Stanisław, Krzysztof, Jan i Franciszek.
7,7/10średnia ocena książek autora
506 przeczytało książki autora
418 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jak wysoko sięga miłość? Życie po Broad Peak. Rozmowa z Ewą Berbeką
Beata Sabała-Zielińska, Ewa Dyakowska-Berbeka
7,7 z 416 ocen
936 czytelników 71 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak wysoko sięga miłość? Życie po Broad Peak. Rozmowa z Ewą Berbeką Beata Sabała-Zielińska
7,7
6 marca 2013 roku na szczycie Broad Peak rozgrywa się dramat. Czterem Polakom, biorącym udział w pierwszej zimowej wyprawie na Broad Peak zorganizowanej pod patronatem ówczesnego Prezydenta RP udaje się dotrzeć na szczyt, do bazy powrotnej dociera jednak tylko dwóch. Jednym z zaginionych wspinaczy to Maciej Berbeka, mąż Ewy Dyakowskiej - Berbeki, na której skupia się fabuła powyższego reportażu będąca historią życia dwójki zwykłych ludzi.
Tragedia, która rozegrała się na szczycie Broad Peaku, poruszyła wszystkich, nie tylko alpinistów i wielbicieli wspinaczek wysokogórskich. Ale opowieść o kobiecie, której mąż rusza na kolejne wyprawy, a ona nie pyta czemu, porusza dużo bardziej. Małżeństwo państwa Berbeków było ewenementem w środowisku himalaistów, gdzie większość związków przysłaniał tzw. "cień góry", a drogi kochających się ludzi wcześniej czy później się rozchodziły. Ewa Dyakowska-Berbeka podkreśla, że jej małżeństwo toczyło się nie w cieniu, a w blasku gór. I to jest najlepsze podsumowanie tego reportażu.
Jak wysoko sięga miłość? Życie po Broad Peak. Rozmowa z Ewą Berbeką Beata Sabała-Zielińska
7,7
Choć od tragicznego zdobycia Broad Peaku minęło już kilka lat, wyprawa ta nadal budzi wiele emocji oraz kontrowersji. Powstały raporty, analizy, książki doszukujące się prawdy, której nigdy już dokładnie nie poznamy. W tym wszystkim jednak często zapominamy o rodzinach wspinaczy, którzy nie wrócili. Beata Sabała-Zielińska w swojej książce pragnie pokazać nam to, co kryje się po drugiej stronie kurtyny. Czy jej się to udało?
Książka, którą chcę Wam dziś przedstawić jest wynikiem wielu rozmów nad kubkiem aromatycznej herbaty. Ewa Dyakowska-Berbeka, żona Macieja zgodziła się powrócić pamięcią do chwil najtrudniejszych. Ten, kto oczekuje rwania szat i łzawych scen srodze się zawiedzie. Pani Ewa to osoba totalnie wyważona i nieepatująca swym bólem. Nie znaczy to jednak, że go nie odczuwa. "Coś we mnie umarło. Jakaś część mnie nie żyje. Spokojnie mogłabym dzisiaj zamknąć oczy i odejść." Te słowa padające na pierwszych stronach dobitnie świadczą o stanie ducha naszej bohaterki. Ciężki kaliber wytoczyły obie panie już na wstępie. Wspomnienia rozpoczyna oczywiście dzień zero - tragedia w Karakorum. Broad Peak jako oś, wokół której toczy się życie Macieja to jednak nie tylko rok 2013, lecz także wejście z przed ćwierć wieku, które poróżniło go z PZA i zaważyło na wyborze ścieżki życiowej. Jak sami widzicie, nie są to lekkie tematy, ciągłe nieobecności, niepokój o męża, kolejne ciąże bez drugiej połówki u boku, które nie zawsze kończyły się happy endem... To tylko jedna strona medalu. Smutne wspomnienia płynnie przeplatają się z szumną młodością, historią narzeczeństwa, czasu spędzonego na wspólnej pracy, wakacjach, trekkingach. Nie sposób nie uśmiechać się w tych chwilach. Ze słów pani Ewy bije autentyczna miłość, ciepło i przywiązanie. Bałam się zbytniego idealizowania Macieja, co mogłoby być zrozumiałe. Na szczęście naszej rozmówczyni udaje się zachować zdrowy pogląd na przeszłość, szczerze mówi także o wadach małżonka. Cudownie czyta się o życiu młodego małżeństwa Berbeków, pani Ewie nie brak autoironii i dystansu do siebie. Szczególnie polecam Wam historię jej pierwszego, bardzo pechowego wyjazdu do Azji. Całość wspomnień świetnie spina rozdział dotyczący powortu pod Broad Peak, symbolicznego pożegnania ojca i męża przez żonę oraz czterech synów.
Z całego serca polecam Wam tę książkę. Beata Sabała-Zielińska dała się poznać jako dyskretna i spostrzegawcza obserwatorka. Tę bolesną historię potrafiła opisać z wyczuciem i bez zbędnego grzebania w prywatności. Myślę, że rodzina Berbeków nie mogła wymarzyć sobie lepszej współpracy. "Jak wysoko sięga miłość" to książka dla każdego, nie tylko dla miłośników literatury górskiej. To opowieść o pięknym i mądrym przeżywaniu żałoby. Sięgajcie, a nie zawiedziecie się!