Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Filip Kallimach
Znany jako: Filippo Buonaccorsi de...Znany jako: Filippo Buonaccorsi de Tebadis Experiens
2
5,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
700 lat myśli polskiej. Filozofia i myśl społeczna XIII-XV wieku
0,0 z ocen
9 czytelników 0 opinii
1978
Najnowsze opinie o książkach autora
Życie i obyczaje Grzegorza z Sanoka Filip Kallimach
5,6
Pierwszy raz z tą pozycją spotkałam się na pierwszym roku studiów w ramach lektur z epoki polskiego renesansu. Drugi raz spotkałam się z nią przy okazji robienia porządków w szafce. ;)
Mając szerszą wiedzę i większe zainteresowanie literaturą staropolską, uważam, że jest to całkiem ciekawa humanistyczna biografia, jedna z pierwszych na gruncie polskim, choć w oryginale pisana łaciną. Przedstawia losy Grzegorza z Sanoka - określanego przez wielu badaczy za prekursora humanizmu w Polsce.
Ponowne czytanie przypomniało mi jak dawni twórcy przykładali ogromne znaczenie autorytetom, jak ważne były moralne wzorce oraz jak wiele pracy wkładali w formę swoich utworów, starając się, aby ze wszystkich stron spełniały klasyczne wymogi formalne i retoryczne.
Utwór powstał w ramach podziękowań dla Grzegorza z Sanoka za udzielenie schronienia Kallimachowi po jego ucieczce z Włoch.
Obie postacie są interesujące ze względu na dość nowatorskie poglądy jak na tam i o dziwo dzisiejsze czasu. Dla przykładu Kallimach był zwolennikiem oddzielenia religii od państwa, natomiast Grzegorz dopuszczał możliwość rozwodów, a warto wspomnieć, że pełnił dość wysoką funkcję w kościele katolickim arcybiskupa metropolity lwowskiego.